Znalazłam tę myśl jakiś czas temu i przechowałam w swoim archiwum. Uderzyło mnie w niej to, co jest kwintesencją przyjaźni – przy przyjacielu możesz być sobą.

Nie jestem typem samotnika. Do życia potrzebuję ludzi. Takich, którym mogę zaufać, którzy mnie inspirują, bawią, wspierają, ale też uczą, poddają konstruktywnej krytyce moje działania i którzy z naszych wspólnych chwil czerpią tyle radości co ja. Niektórzy twierdzą, że przyjaciół ma się dwóch albo jednego, niektórzy zaś, że można mieć ich wielu. To prawda, że trudniej jest skoncentrować się i poświęcić swój czas kilku osobom niż jednej, ale można stworzyć między sobą taką więź emocjonalną, że codzienny kontakt nie ma tak wielkiego znaczenia jak świadomość, że w każdej chwili możemy na siebie liczyć.

Przyjaźń ma moc. Podobno posiadanie przyjaciół i utrzymywanie z nimi kontaktów towarzyskich zmniejsza naszą śmiertelność, poprawia zdrowie, odporność i oczywiście samopoczucie.

Oto co mówią na temat przyjaźni podpytane przeze mnie osoby:

„Przy przyjacielu ani przez chwilę nie muszę być kimś innym niż jestem.”

„Przy mojej przyjaciółce czuję się bezpiecznie. Nie widzę w niej konkurencji,
nie muszę się z niczego tłumaczyć, niczego udowadniać. Wystarczy, że jestem :-)”

„Nie zaszłabym tak daleko, gdyby nie mój przyjaciel i mentor.
W pojedynkę nie zachodzi się tak wysoko.”

„Odliczam dni do spotkania z moją przyjaciółką.”

„W przyjaźni tak jak w małżeństwie – raz lepiej raz gorzej, ale potem zawsze wychodzi się na prostą :-)”

„Prawdziwa przyjaźń jest wtedy, gdy czujemy się przy kimś dobrze, szczęśliwie.
Nie musimy udawać kogoś kim nie jesteśmy, stwarzać pozorów, możemy być sobą, czuć się swobodnie.
Przyjacielowi możemy powierzyć nasze najgłębsze sekrety.
Przyjaciel zawsze jest – nie ocenia, ale jest szczery.
W przyjaźni zawsze można na kogoś liczyć.
Szczera przyjaźń nie zawsze się trafia, ale warto jej szukać.
To coś czasem trwalszego od miłości – jedna z najlepszych rzeczy jaka może nas w życiu spotkać.”

„Przyjaźń to akceptacja drugiej osoby taką jaką jest.
Przyjaźń dla mnie jest wtedy, kiedy można razem przysłowiowe konie kraść.
Przyjaciele choćby nie wiem co stają za sobą murem i wiedzą, że zawsze mogą na siebie liczyć.
Znają swoje najgłębsze sekrety i najgorsze cechy, ale mają do siebie 100% zaufania i akceptacji.
No i oczywiście najlepszych przyjaciół poznaje się w biedzie.”

Bezinteresowna relacja

Masz taką przyjaźń na jaką zasługujesz. Ile dasz z siebie, tyle otrzymasz w zamian. Nie do końca się z tym zgodzę, ponieważ są ludzie, którzy zawsze będą przy Tobie niezależnie od tego ile uwagi im poświęcisz. Przyjaźń to bezinteresowna i bliska relacja, która polega na wyczuwaniu drugiej osoby, jej trosk, rozpoznawaniu potrzeb w chwili zagubienia, dawaniu wsparcia i przekuciu go w konkretne działanie. Podanie ręki, prosta podpowiedź, zwykła pomoc sprawiają, że czujesz, że dasz radę.

Przyjaźń uczy też lojalności, empatii, zapobiega nadmiernemu koncentrowaniu się na swojej osobie i swoich problemach, uczy dystansu do spraw błahych, szacunku do drugiej osoby, a także spojrzenia na świat jej oczami. To nas wzbogaca wewnętrznie i powoduje, że bardziej doceniamy to co mamy.

Bez skrępowania

Atutem przyjaźni jest to, że możesz być sobą, zachowywać się w sposób naturalny dla siebie, nie czuć skrępowania podejmując trudne tematy.

Przyjaźń jest miejscem, w którym mówi się prawdę. Przyjaźń uczy szczerości, otwartości i bezpośredniego odniesienia się do problemu. Każdy pozostaje sobą, nie ma tu miejsca na chorą rywalizację, za to jest duża przestrzeń do wzajemnej wymiany pomysłów, przemyśleń, doświadczeń, wzajemnej inspiracji, uzupełniania się. Prawdą jest też, że w przyjaźni jesteśmy bardziej kreatywni i łatwiej potrafimy rozwiązać czyjeś problemy niż własne dystansując się do nich i służąc swoim doświadczeniem.

Czuję się bezpiecznie

Poczucie bezpieczeństwa, komfortu, swoboda i brak skrępowania w sytuacjach życiowych to siła przyjaźni. Staram się nie oceniać nikogo w sposób powierzchowny. Mogę wyrazić swoją opinię, ale nie dokonuję sądu na tych, których nie znam, dlatego dobrze czuję się wśród przyjaciół, bo wiem, że i oni nie dokonują oceny mojej osoby na podstawie jednego zdarzenia.

Poza tym dzisiejsze tempo życia i stres doprowadzają mnie do stanu, kiedy potrzebuję na chwilę wylogować się z życia, odpocząć (KLIK), zrelaksować, a najlepiej mi to wychodzi właśnie w towarzystwie przyjaciół. Uwielbiamy wspólne wyjścia i wyjazdy, podczas których lepiej się poznajemy, rozwijamy swoje zainteresowania, mamy czas na długie rozmowy i odkrywanie nowych miejsc.

Przyjaźń to jednak nie tylko wsparcie i wspólne pokonywanie problemów, ale też realizacja pasji. Spędzanie wspólnie czasu oddając się ulubionym zajęciom odpręża nas, rozwija i sprawia przyjemność. To z kolei daje poczucie bezpieczeństwa i przekonanie, że nasze życie idzie we właściwym kierunku.

Chcę i mogę być sobą

Bywam trudną osobą, kiedy upieram się przy swoim stanowisku. Zawsze wysłuchuję argumentów drugiej strony, ale przemyślanego zwykle zdania bronię zachowując swoje poglądy. Przyjaciele wiedzą, że życie w zgodzie z samą sobą, według własnych wartości, słuchanie swojego wewnętrznego głosu (KLIK) są dla mnie warunkiem koniecznym do bycia autentyczną.

Przyjaźń to sztuka pozwolenia drugiej osobie na pozostanie sobą nawet w sytuacjach, kiedy różnimy się zdaniem czy poglądami. Nigdy nie rezygnuj z siebie i wiedz, że Twój przyjaciel nie powinien tego od Ciebie oczekiwać.

Mam skrzydła

Potrzebuję przysłowiowych skrzydeł, żeby latać, a tak naprawdę potrzebuję ludzi, którzy powodują, że unoszę się nad ziemią. Jestem realistką, sama sprowadzam siebie na ziemię, dlatego potrzebuję przyjaciół, którzy mnie od niej odrywają, wiedzą jak mnie zmotywować do nabrania pewności siebie i zrealizowania do końca tego co sobie postanowię, rozwiewają moje wątpliwości i popychają we właściwym kierunku.

Przyjaźń to również odwaga, którą obdarza się drugą osobę, pewność siebie, którą w niej zaszczepia, inspiracja, którą jej daje, a nawet wyzwanie, które jej rzuca. Jestem osobą zadaniową, dlatego potrzebuję działania i adrenaliny, a czasem motywacyjnego kopniaka o czym również wiedzą moi bliscy. Nie macie wrażenia, że czasem inni ludzie są dla nas lepszą motywacją niż my sami dla siebie?

„Mózg najlepiej rozwija się poprzez pocieranie o inne mózgi”. Przeczytałam gdzieś ostatnio, że bieg świata zmienia nie jedna osoba, lecz zespół ludzi. Tak więc za sukcesem człowieka nie stoi on sam, lecz również bliskie mu osoby – to może być rodzina, przyjaciele, współpracownicy. I tę zasadę możemy również odnieść do naszego życia – życia z przyjaciółmi u boku.

A teraz popłyńcie i napiszcie czym dla Was jest przyjaźń. Czy o czymś zapomniałam? 😉