Zamien pasje w prace

Zamień pasję w pracę. A może odwrotnie?

24
Dodaj komentarz

avatar
22 Comment threads
2 Thread replies
8 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
22 Comment authors
Dawid Lasociński/SwiathegemonaDiana z PieniadzjestkobietaAgnieszka Jezierska|Agumama.plAleksandra BohojłoPaweł |Bookworm on the Run Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Sylwia Antkowicz
Gość
Sylwia Antkowicz

Ostatnio ciągle zastanawiam się, co tak naprawdę chcialabym robić w swoim życiu. Chyba musiałabym zastanowić się w czym tak naprawdę jestem dobra i co lubię

Joanna Julia Sokołowska
Gość

W moim przypadku pasje to nie tyle terapia, co odskocznia od pracy, którą bardzo lubię, ale która jest też bardzo, bardzo absorbująca. Czasami zwyczajnie potrzebuję zająć się czymś totalnie niezwiązanym z pracą, także po to, by nabrać dystansu i przewartościować kilka spraw. Więc może to jednak jest terapia? Hm.

Marzena Kud
Gość

Przepiękny klimat zdjęć, jak kadr z dobrego francuskiego filmu:) Tytuł przykuł moją uwagę, bo sama siedzę nad artykułem o pasji i mój wniosek jest jeden: Pasja czyni bogatym. Oczywiście nie tylko na koncie;) Pozdrawiam!

Wzburzone Wody - Natalia
Gość

Dziękuję za wspomnienie o wzburzonych w Twoim wpisie Aleksandro i masz całkowitą rację, że w odkrywaniu naszej pasji pomocne jest zastanowienie się jaki styl życia chcemy prowadzić 🙂

Beata Redzimska
Gość

Olu, patrz, a ja przegapilam ten moment, kiedy przeszlas na wlasny rachunek. Gratuluje odwagi i determinacji. Osobiscie zachwycaja mnie Twoje zdjecia. Pozdrawiam serdecznie. Wszystkiego naj swiatecznie. Beata

Daga
Gość
Daga

Nie mogę się napatrzeć na Twoje zdjęcia,jesteś śliczna 🙂 pozdrawiam

Kobieca Myślodsiewnia
Gość

Super zdjęcia! 🙂
Ja właśnie stoję na rozdrożu. Po urodzeniu dzieci bardzo zmieniły mi się priorytety i moja dotychczasowa, chaotyczna praca nagle okazała się zupełnie nieodpowiednia. I coraz bardziej dojrzewam do zmienienia profesji i – kto wie? – zamiany pasji w nowy zawód. U mnie też fotografia – ale już zrobiona 😉 Bardzo lubię tworzyć albumy i fotoksiążki. Kto wie, może w końcu „zmienię pasję w biznes”? 😀

Nieidealna Anna
Gość

Zdjęcia są obłędne, wyglądasz jak Top Model <3 Cudownie jest móc zarabiać/żyć z pasji. Dopiero, gdy zostałam mamą zaryzykowałam i zdecydowałam się pójść w tę stronę i bardzo mnie to cieszy, choć dopiero raczkuję w temacie 🙂

Kobietapo30
Gość

Ostatnio oglądałam zakończenie 8 klasy i studniówkę…tak sobie dumałam, jak potoczyły się losy moich kolegów ze szkoły i tak jak piszesz, są osoby, które było wiadomo od dawna, co będą w życiu robić

Szymon Samuel
Gość

Jeśli do pracy nie mielibyśmy podchodzić z pasją i sercem, to aż żal zaczynać 🙂

Lifestylerka
Gość

Piękne fotki, takie stylowe:). A jeśli chodzi o pasję, to bez niej nasze życie jest puste. Przez kilka lat pracowałam w różnych firmach, w zasadzie nie przepadając za tym co robię i nudząc się tym. Pewnego dnia stwierdziłam, że to jest marnowanie życia i muszę coś z tym robić. Zaczęłam myśleć nad tym, co tak naprawdę lubię i czy uda się to zmienić w zawód. I udało się:).

Magdalena Moczulska
Gość
Magdalena Moczulska

Zycie bez pasji jest puste. Jeśli praca jest pasją mamy szczekliwą osobę.

SzeptemPisane.pl
Gość

Pamiętam te fotki …i taką Olę też;)

Karolina Kary B
Gość

Ja właśnie stoję na takim rozdrożu, gdzie serce pcha mnie w jedną stronę, a rozsądek trzyma za płaszcz na miesjcu 😉

Paulina
Gość

Fajnie zarabiać robiąc coś, co się lubi 🙂 też bym tak kiedyś chciała 😉

Matka Wielowymiarowa
Gość
Matka Wielowymiarowa

Ja na przykład do tej pory nie wiem, co chcialabym robić zawodowo. Kocham pisać, stąd pomysł na blog, ale zarabiac sie na razie na tym nie da.

Aleksandra Bohojło
Gość

Jednak wielu udaje się na tym zarabiać, choć takich, dla których blog jest głównym i jedynym źródłem utrzymania na godnym poziomie jest rzeczywiście niewielu.

Mamapasjioddana.pl  blog
Gość

Niech zgadnę, pracowałaś w międzynarodowej korporacji, której szefem szefów był rzeczony Pierre, mąż niejakiej Sophie Marceau, na chwilę po tym jak rozstała się z braveheartem ? Z djecia masz wyjątkowe, ten sam typ urody co ja siostro. Graba. Taki Marokańsko- francusko-żydowski?

Diana z Pieniadzjestkobieta
Gość

Te zdjęcia są piękne, taka mała podróż do przeszłości 🙂 Jeśli chodzi o pasję, to moim zdaniem życie jest tylko jedno i nie warto robić rzeczy, których się nie lubi.

Marta z Mikrożycie
Gość

Bardzo dobry tekst, idealny na tę porę roku, która dla mnie też jest swego rodzaju czasem przemian, przemyśleń, snucia planów i wizji. Mam nadzieję, że za kilka lat będę mogła powiedzieć, że pokonałam podobną drogę do Ciebie i trzymam kciuki. 🙂 A zdjęcia są przepiękne…

Paweł |Bookworm on the Run
Gość

Bardzo motywujący i tak jakoś wspierający tekst. Że można, jeśli się chce, jeśli się jest wytrwałym i otwartym na zmianę. A zdjęcia są zjawiskowe 🙂 Powodzenia w realizacji pasji, uśmiechu a nade wszystko szczęśliwych i zdrowych Świąt, w rodzinnej atmosferze, z dala od politycznego i blogowego zgiełku, aby magiczna kraina Świąt Wami zawładnęła choć na kilka dni 🙂

Aleksandra Bohojło
Gość

Dziękuję Paweł i wzajemnie. O tak, za kilka dni zamierzam odciąć się od świata zewnętrznego i zamknąć w gronie najbliższej rodziny 😉

Agnieszka Jezierska|Agumama.pl
Gość

Gdzieś zasłyszałam, że pasja zamieniona w pracę przestaje być pasją. Nie wiem czy to prawda, bo jeszcze nie osiągnęłam takiego stanu nigdy.
Choć dziś myślę sobie, że to musi być cudownie pracować (czyt. zarabiać) na kanwie tego, co sprawia przyjemność 🙂
Zdjęcia są genialne i zastanawiałam się skąd może pochodzić ta sesja. Opowiem Ci offline, co przyszło mi do głowy. Natomiast absolutnie nie wygląda jak szybki lunchowy numerek, o nie!

Dawid Lasociński/Swiathegemona
Gość

Pasja, to jest takie coś, co ewoluuje razem z nami. Niełatwo ją odnaleźć. Mając wiele zainteresowań często się zastanawiam co jest moją prawdziwą pasją, co nadaje sens mojemu życiu? Akurat trafiłaś z tematem o pasji w moje przemyślenia po przeczytaniu książki Kena Robinsona „Uchwyć swój żywioł”. Uświadomiłem sobie, że tak do końca nie wiem, co jest moim żywiołem, że co parę lat muszę ten żywioł definiować na nowo…