Dziecko na nartach

Pozwól się zaskoczyć swojemu dziecku

25
Dodaj komentarz

avatar
14 Comment threads
11 Thread replies
1 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
15 Comment authors
Aleksandra BohojłoDawid Lasociński/SwiathegemonaSzeptemPisane.plEwa - SzybkaPrzemianaZwykła Matka Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
SzeptemPisane.pl
Gość

Ech… to se ne vrati… czasem wydaje mi się, że świat zbytnio pędzi, a dzieci za szybko rosną.

Aleksandra Bohojło
Gość

Bo tak jest. Dlatego, jak wiesz, wprowadziłam trochę zmian w swoim życiu, żeby je po prostu lepiej czuć nie przegapiając przy okazji ważnych momentów.

Ewa - SzybkaPrzemiana
Gość

Ciekawe spojrzenie, często wyjeżdżamy, jednak nigdy tak na to nie patrzyłam, ale będę obserwować – wkrótce ferie i 2-tygodniowy wyjazd całą rodziną.

Aleksandra Bohojło
Gość

Ja te obserwacje mam od 17 lat 🙂 Pamiętam małego Cyprka w różnych, nowych dla niego miejscach i mnóstwo zabawnych, ciekawych i zaskakujących sytuacji z jego udziałem. Z tamtego okresu mam też spisanych kilka jego spostrzeżeń w postaci śmiesznych określeń i historyjek. Szkoda, że nie robiłam tego przy dziewczynach.

Zwykła Matka
Gość

Własnie, tak jak piszesz, w domu jest ZAWSZE coś do zrobienia i nie da się wypocząć tak jak na wyjeździe! Zimą jeszcze nigdy nie wyjeżdżaliśmy niestety 🙁

powerpumpingdad
Gość

U nas ostatnio jedyne wyjazdu z dzieckiem sa do szpitala na kontrole.. Wyjatkowo jak na dziecko nie lubi podróżować autem, ale mam nadzieje, ze z wiekiem to minie. Jest jeszcze malutka;)

Aleksandra Bohojło
Gość

Bardzo współczuję akurat takich wyjazdów, mam nadzieję, że nie będą konieczne zbyt często.
Dzisiaj akurat rozmawiałam z koleżanką, której roczna córeczka bardzo źle znosi jazdę samochodem. Moja starsza córka jako małe dziecko również nie lubiła, ale zrobiłam przerwę na ok. 2 miesiące i potem było już dobrze.

Dawid Lasociński/Swiathegemona
Gość

Dzieci nie mam, ale wiem, jakie znaczenie dla mnie miały wyjazdy z rodzicami i zimą i latem oraz jeszcze na Wielkanoc 🙂 Dzięki tym wyjazdom uznaję swoje dzieciństwo za piękny czas. Dzisiejsza pasja jeżdżenia pewnie by się nie pojawiła, gdyby nie chęć powrotu do tego, co w dzieciństwie było dla mnie najpiękniejsze, na co czekałem z utęsknieniem. Co ciekawe, te wyjazdy tylko na mnie wyryły takie piętno, moje trzy młodsze siostry nie nasiąknęły atmosferą wyjazdową. Tylko jedna z nich czasami towarzyszy mi na kajakach czy rowerach, ale to nie jest dla niej tak ważne, jak dla mnie.

Aleksandra Bohojło
Gość

Mam nadzieję, że moje dzieci będą miały piękne wspomnienia z dzieciństwa. Ja mam dzięki mojemu Tacie, który czasami wyciągał mnie z domu „na siłę”. To również Jego zasługa, że próbowałam tylu różnych dyscyplin sportowych jako dziecko. Uważam też, że moja motywacja do aktywności sportowej ma swój początek właśnie w dzieciństwie.
Trzy młodsze siostry powiadasz? Z jednej strony rodzynek, z drugiej starszy brat całej trójki. Musiałeś mieć klawe życie 😉

Dawid Lasociński/Swiathegemona
Gość

Klawe życie, to raczej nie – moi rodzice większość swojej miłości przelali na najmłodszą siostrę, na starsze dzieci czasami nie starczało. Ale cóż, takie były czasy, zimny wychów królował…

Aleksandra Bohojło
Gość

No tak. Ja miałam tylko młodszego brata. Ale rzeczywiście coś w tym jest co piszesz. Dzisiaj wszystkie dzieci w rodzinie są równo traktowane, choć oczywiście starsze zawsze mają więcej obowiązków. U mnie każde z dzieci ma swoją rolę, którą zresztą lubi, a moim zadaniem jest ich challengowanie 😀

Mama Dwójki
Gość

Dzieci zaskakują mnie każdego dnia. Ja na zimowe wyjazdy się na razie nie nadaje, ale latem to odbijamy.

Kamila
Gość
Kamila

W podróżach i wyjazdach jest moc! Moje dzieci też zaskoczyły mnie zorganizowaniem i niejęczeniem w dniu wyjazdu latem. Szkoda, że to nie jest norma na co dzień…

Aleksandra Bohojło
Gość

Tak, coś w tym jest, że podczas wyjazdów dzieci zachowują się zupełnie inaczej.

Nianio born to be wild
Gość

Często jestem zaskakiwana przez moje dzieci. Wyjazdy temu sprzyjają, zmiana miejsca to wyzwanie dla dziecka a mnie cieszy jak poznaje świat.

Aleksandra Bohojło
Gość

Fajnie to ujęłaś. Właśnie o to mi chodziło 🙂

Matka-kura
Gość

Dzieciaki są najwspanialsze na świecie!

Aleksandra Bohojło
Gość

Mowa 🙂

Katarzyna Wójcik Respendowicz
Gość
Katarzyna Wójcik Respendowicz

My jeszcze nie przerabialiśmy wspólnego wyjazdu dłuższego niż 1 dzień:)

Ania - mytravelblog.com.pl
Gość

świetnie! takie oderwanie się od codzienności dla każdego jest przyjemne i niezbędne 🙂

Webska
Gość

W domu wiecznie jest coś do zrobienie. Rzadko kiedy uda się poświęcić sto procent uwagi dzieciom nie myśląc wtedy o obowiązkach. Poza tym dla dzieci dom jest niewielką atrakcją. Dlatego uważam, że dobrze wyrwać się gdzieś nawet blisko domu, by dzieciom dostarczyć atrakcji a sobie zafundować reset. A zimowe sporty w ogóle nie dla mnie ☺

Aleksandra Bohojło
Gość

Coś Ty? Nie lubisz zimowych sportów? One dają cudowną adrenalinę i przy sprzyjającej pogodzie dostarczają niesamowitych wrażeń. Wydaje mi się nawet, że sprawiają więcej frajdy niż te letnie pod tym względem, że bardziej je doceniamy wyrywając się z domowych pieleszy 😉

Pasja i Rozwój
Gość
Pasja i Rozwój

Świetny artykuł. Moje dzieci dostarczają mi atrakcji i zaskakują każdego dnia.

Marzena Kud
Gość

Wspaniały wpis:) Też tak mamy, że lubimy czasem wyjechać tylko po to, żeby nas nic nie rozpraszało. W domu zawsze jest coś do zrobienia, gotowanie, sprzątanie, a wyjazd jakoś tak milcząco zakłada na nas umowę, że nie robimy nic, oddajemy się rozrywce i swojemu towarzystwu:) Mój 2,5 syn zaskakuje mnie codziennie. Z każdym tygodniem jest doroślejszy, nabywa nowe umiejętności. Dzisiaj wspominałam jak to było jak wypowiadał pojedyncze słowa i aż za tym zatęskniłam. Nie dlatego, że teraz milion razy odpowiadam na pytanie „czemu?”, ale dlatego, że było w tym coś rozbrajającego. Skarciłam się w duchu za to, że robię za… Czytaj więcej »

Aleksandra Bohojło
Gość

2,5 latka to cudowny wiek. Pamiętam ten czas u swojej trójki i wspominam ze łzą w oku. Szkoda, że dzieci tak szybko rosną, choć potem też są fajne 😉 A rodzinę wielodzietna baaaardzo polecam. Cudowna sprawa.
P.S. Wyciągaj ten aparat i pstrykaj. No już, już 😉