02 cze Tapety z kalendarzem na czerwiec
Czerwiec to dla mnie z jednej strony bardzo przyjemny miesiąc, z drugiej bardzo wymagający i momentami stresujący. Już w maju każdego roku wiem, że będzie to intensywny czas, bo zawsze planuję dużo pracy, którą muszę wykonać niejako na zapas z racji zbliżających się licznych wyjazdów i wydarzeń inaugurujących okres letni. Poza tym konferencje, warsztaty, szkolenia, zakończenia roku szkolnego, pakowanie na pierwsze wakacyjne wyjazdy, ale też zmiana sposobu odżywiania i więcej aktywności na świeżym powietrzu.
Po czerwcu tego roku obiecuję sobie też kilka zmian, nad którymi obecnie pracuję, zarówno blogowo, jak i poza blogiem i bardzo liczę na to, że ich efekt będzie na tyle zadowalający, że i Wy dostrzeżecie, że coś się u mnie zmieniło 😉
Tymczasem dla Was czerwcowe tapety, które starałam się dobrać kierując się hasłami:
- praca moja pasja
- żegnaj szkoło
- niech żyją wakacje
- sport to zdrowie
- dieta na lato
Dobrego czerwca!
Tapety z kalendarzem na czerwiec
Przeznaczenie tapety: ekran komputera przenośnego
Rozdzielczość: 1366 x 768 px
Format: jpg
Ustawienie tapety: ustaw się na zdjęciu, a następnie prawym przyciskiem myszy użyj opcji: Zapisz grafikę jako. Po zapisaniu zdjęcia na dysku, otwórz je i prawym przyciskiem myszy kliknij: Ustaw jako tło pulpitu.
Przeznaczenie tapety: ekran telefonu komórkowego
Rozdzielczość: 720 x 1280 px
Format: jpg
Ustawienie tapety: ściągnij zdjęcie na komórkę i ustaw je jako tło ekranu startowego lub/i ekranu blokady.
***
Jeśli spodobał Wam się ten artykuł lub uważacie, że może kogoś zainteresować, będzie mi bardzo miło jeśli go skomentujecie lub/i udostępnicie dalej. To wyraz uznania dla mojej pracy i zaangażowania, a także sprawienie mi ogromnej radości.
Jeśli chcecie być na bieżąco z kolejnymi wpisami na blogu i tym co udostępniam na kanałach społecznościowych, zapraszam do polubienia Esencji na Facebooku, zajrzenia na Instagram (jestem też codziennie na Instagram Stories) i odwiedzenia Twittera.
Fot. Pexels i Unsplash
[…] Download Image Source : esencjablog.pl […]
Widzę, że w tym sezonie są modne kulki <3
Też się zaopatrzyłaś?
A tak swoją drogą - ależ mi pomysł podsunęłaś na bytomskie klimaty 😀
Tak, kulę mam i ja 🙂
A bytomskie klimaty, Twoje klatki schodowe i stare budynki to sztos pod takie zdjęcia! Działaj!
Będę 😀
Jak Tommy Lee Jones. W Ściganym 😉
Ale póki co mam na blogu dość… sztywną serię. Znaczy zrobiłam objazd po cmentarzach, kryptach i grobach. Zapewne jeszcze jeden tekst w tej tematyce pójdzie i to na już.
Później zobaczę 😉
Chyba na wakacje nie warto puszczać cokolwiek nowego?
Cała Ty.
Trochę ciężki kaliber, ale na wakacje możesz zrobić objazd po czymś innym 😉 😀
Hej, nie wiedziałam, że masz sklep. Zaraz dowiem się, że już od dawna :-p Kurcze, chyba jednak już kiedyś widziałam.
Sklep jest dopiero od jakiegoś miesiąca. Wyszedł przypadkiem.
Zrobiłam logo dla znajomej na jednej z lokalnych grupy i podniósł się chór lokalny – CHCEMY TO!
No to mają 😉
No i pięknie. Trzymam kciuki za rozwój 🙂 Pomysłów to Ci raczej nie zabraknie 😉
Serio taka rozdzielczość na pulpit komputera? Taka była dobra na komputery 10 lat temu jak dominowało 1024×768… Teraz to minimum fullhd żeby ogromnych pikseli nie było widać
Tak jak Ola napisała grafiki są idealne na ekran komputera przenośnego, czyli do 15″.
Na moim wygląda świetnie!
Idealnie się też prezentują na tablecie.
W pracy natomiast mam 1920×1200 (graficzny z racji wykonywanego zawodu) i jest bez ładnej tapety, bo i tak pulpitu zwykle nie widzę.
Zatem, drogie dziecko, przymierzanie bluzeczki S na gabaryty XXL i psioczenie „jaka ta bluzka jest brzydka” jest tu zdecydowanie nie na miejscu.
Teresa, bardzo Ci dziękuję za konkretny i merytoryczny komentarz i jednocześnie feedback odnośnie tapet <3
Miłego dnia. Buzia.
U mnie nie ma żadnych pikseli, a rozmiary są podane do stosownych narzędzi.
Niemniej jednak ponownie zapytam osoby, które używają tapet czy wszystko gra.
A, i u mnie na blogu komentujący mają odwagę być nieanonimowi. Domniemam, że mam do czynienia z ekspertem, informatykiem. A jakże.
Kurcze, wszystkie są rewelacyjne, ale z dwoma pierwszymi najbardziej się utożsamiam :). Awokado, to moje codzienne must have i jem je najczęściej w różnych sałatkach, często jedną ręka pracując ;). Natomiast nadmorska plaza, to jedno z moich ulubionych miejsc na ziemi :).
Awokado to i moja słabość, ale mam ich też więcej 😉
Ściskam.