zrob to dla siebie

To co ja robię dla siebie, możesz i Ty zrobić. Dla siebie.

14
Dodaj komentarz

avatar
8 Comment threads
6 Thread replies
12 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
6 Comment authors
Aleksandra BohojłoJoanna KołpakMartawesellerkaEdyta Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
trackback

[…] „To co ja robię dla siebie, możesz i Ty zrobić. Dla siebie” (KLIK) […]

trackback

[…] „To co ja robię dla siebie, możesz i Ty zrobić. Dla siebie” (KLIK) […]

trackback

[…] I od razu w podobnym temacie przykłady z życia wzięte, kiedy pożyteczne można połączyć z przyjemnym – „To co ja robię dla siebie, możesz i Ty zrobić. Dla siebie” (klik) […]

Joanna Kołpak
Gość
Joanna Kołpak

Ja nie jestem jeszcze gotowa na to, żeby zostawić dzieci i wyjechać gdzieś na kilka dni. Nawet na see bloggers zabrałam ze sobą dzieci, ale byłam tylko na jeden dzień i uciekłam stamtąd.

Aleksandra Bohojło
Gość

Nic na siłę choć jestem ciekawa dlaczego uciekłaś z See. Czyżby duża ilość osób?

Joanna Kołpak
Gość
Joanna Kołpak

To było moje pierwsze see bloggers i chyba rzeczywiście nie potrafiłam się tam odnaleźć. Byłam nastawiona na wiedzę i powiedzmy, ze z dwóch warsztatów, na które się zapisałam coś wyniosłam. Na jedne nie trafiłam. Scena główna była dla mnie rozrywką i ciekawostką, ale to tak jakbym weszła na wp, onet itp. Za to dzieci zachwycone 🙂

Aleksandra Bohojło
Gość

To duży festiwal, ale układając sobie swój plan można z niego naprawdę dużo wynieść. Ja po kilku edycjach tego typu wydarzeń, traktuję je przede wszystkim jako możliwość poznania bliżej ludzi z sieci lub zacieśnienia relacji z tymi, z ktorymi znamy się już od dłuższego czasu. Tak czy inaczej, dobrze, że wpadłaś. Na przyszłość będziesz wiedziała czego się spodziewać 😉

Paulina
Gość

Bardzo pozytywny wpis. Będziesz miała, co wspominać 🙂

Edyta
Gość

Tym wpisem obudziłaś moje wyrzuty sumienia, że przestałam chodzić kiedyś na jogę. Może czas pomyśleć o powrocie… @wesellerka:disqus też mam wrażenie, że na SeeBlogers byli wszyscy! Następnym razem wybieram się i ja! 🙂

Aleksandra Bohojło
Gość

Jak to mówią: rób to co kochasz, a ja mówię: rób to czego potrzebujesz najbardzije i co sprawia Ci przyjemność.

Na See Bloggers nie było wielu osób, które znam, ale cieszy mnie to, że byli Ci, z którymi mogłam się poznać bliżej i spędzić naprawdę fajny czas.

wesellerka
Gość

Przypomniałaś mi, że kilka lat temu chciałam koniecznie jechać na wczasy odchudzające, ale takie konkretne – dwutygodniowe! Muszę wrócić do tego planu i uzbierać kasę na następny sezon.
Na SeeBloggers byli dosłownie wszyscy i wszystkim zazsdrościłam! Ale obiecałam sobie, że na następny zlot blogerów już pojadę, bo chcę poznać osobiście wszystkich tych, których znam tylko z Internetów 🙂

Aleksandra Bohojło
Gość

Na wczasach odchudzających nigdy nie byłam i jestem pewna, że różnią się diametralnie od fitness campów, na które jeżdżę. I mam na myśli nie tylko ideę i cel, ale także program i klimat wydarzenia. Jakikolwiek nie byłby to wyjazd, uważam, że warto robić coś dla siebie i stosownie do swoich potrzeb.

A co do See to wielokrotnie wypowiadałam się, że warto jeździć na takie spotkania nie tylko ze względów merytorycznych, ale przed wszystkim networkingowych. Nadal bardzo polecam.

Marta
Gość

Super! Twoje działania są bardzo motywujące, chociaż nie wiem jak znajdujesz na to wszystko czas 🙂

Aleksandra Bohojło
Gość

Czas zawsze się znajdzie, tylko czasem kosztem czegoś innego. Nie mówię, że jest łatwo, ale pokazuję, że jest to możliwe i że jest to ważne. Bo jest. Dla mnie i dla moich bliskich 🙂 Ściskam.