Wiosna to czas przebudzenia. Nie tylko przyroda się aktywizuje, ale i my potrzebujemy ożywienia po zimowym "bezruchu". Nie wiem jak u Was, ale u mnie poziom przesilenia wiosennego przekroczył właśnie swoje normy, a żniwo zebrałam w zeszłym tygodniu. Pomimo, że aktywność sportowa towarzyszyła mi przez cały okres zimowy...