Kiedy mój syn był mały, a był wówczas moim jedynym dzieckiem, dużo z nim podróżowaliśmy. Pochłonięci pracą od rana do nocy, weekendy miały rekompensować naszej trójce całodniową rozłąkę 5 dni w tygodniu. Nie mieliśmy jeszcze wtedy własnego domu, wynajmowaliśmy mieszkanie, które wprawdzie lubiliśmy, ale nie...

Są takie dni, że zamiast słodkiego smaku w ustach czuję kwaśny lub nawet gorzki. To znak, że nadszedł czas, kiedy potrzebuję odpocząć i zregenerować siły. Moja regeneracja przybiera rozmaite formy i składają się na nią zarówno drobne przyjemności (czytanie książki, słuchanie muzyki, długa wieczorna kąpiel, masaż, sadzenie...

No dobra, wakacje w pełni, a między wyjazdami dzieci obijają się o ściany, dostają głupawki, roznosi je energia i są bardziej kreatywne niż zwykle. Owszem potrafią się sobą zająć, ale chwilami pomysły na zabawy naruszają moje poczucie bezpieczeństwa i wymagają co najmniej zerknięcia na ich poczynania. Ostatnio...

Czasem potrzebujesz oderwania od codziennych spraw i obowiązków, bycia mamą, żoną, multizadaniowym pracownikiem, wielofrontową organizatorką. Co wtedy robisz? Siadasz i myślisz, jakieś 3 sekundy i masz! Jest rozwiązanie. Zostawiasz niedocenionemu mężowi lub stęsknionej babci trójkę swoich ukochanych pociech, do bagażnika wrzucasz pośpiesznie spakowaną walizkę i hulajnogę, zabierasz przyjaciółkę, wsiadasz...