12 gru Czy znasz już swój wiek metaboliczny?
Czy wiesz ile lat ma Twój organizm? Czy wiesz jaka jest jego kondycja? Czy wiesz jaką masz przemianę materii, ilość wody, tkanki tłuszczowej czy mięśniowej w Twoim organiźmie? Tego nie sprawdzisz na żadnej, nawet bardzo dokładnej wadze, ale robiąc analizę składu ciała dowiesz się jaki jest jego skład i obliczysz swój wiek metaboliczny.
Czy znasz już swój wiek metaboliczny?
Wiek metaboliczny to inaczej wiek Twojego organizmu uwzględniający jego stan i stopień zużycia i przeważnie nie ma nic wspólnego z Twoim wiekiem biologicznym. Można go poznać robiąc analizę składu ciała, czyli wykonując dokładny pomiar masy mięśniowej, tkanki tłuszczowej, masy tkanki kostnej i zawartości wody w organizmie. Jeśli Twój wiek metaboliczny jest wyższy od rzeczywistej metryki, masz sporo do zrobienia. jeśli jest odwrotnie oznacza to, że Twój styl życia bardzo Ci służy. Często zdarza się, że osoby w młodym wieku mają kondycję porównywalną do 50. latków, ale może być też tak, że osoby po 50. szczycą się organizmem 25. latka. Wtedy jest się czym chwalić, no więc ja się chwalę i namawiam do zrobienia takiego badania.
Nie korzystam z tradycyjnej wagi, bo nie czuję takiej potrzeby, a zmiany zachodzące w moim ciele widzę gołym okiem, dlatego niedawno sprawiłam sobie przedwczesny prezent gwiazdkowy – zrobiłam analizę składu ciała i otrzymałam bardzo zadowalający wynik – 15 lat wstecz! Czyż to nie cudowny prezent dla kobiety? Obliczenie wieku metabolicznego może być zaskoczeniem dla wielu osób i niekiedy skłania do przemyślenia swojego stylu życia.
Nie robiłam takiego badania przed okresem, kiedy zintensyfikowałam swoją aktywność fizyczną i zaczęłam zwracać dużą uwagę na sposób odżywiania się, nigdy też nie miałam kłopotów z wagą, ale kiedy ponad rok temu poczułam, że zwalnia mój metabolizm, postanowiłam coś z tym zrobić.
Co zrobić, żeby być młodszym?
Sprawa zapewne uwarunkowana jest genetycznie i nie na wszystko mamy wpływ, ale z całą pewnością są rzeczy, które możemy wprowadzić w swoje życie, aby czuć się młodziej i cofnąć swój zegar biologiczny.
Nie stosuję żadnych diet, bo w nie nie wierzę, ale wymyśliłam sobie swój healthy plan (KLIK), który spowodował, że zdrowo się odżywiam (KLIK), stosuję sprawdzone sposoby na podkręcenie metabolizmu (KLIK) i stale zwiększam swoją aktywność sportową (KLIK, KLIK, KLIK, KLIK, KLIK, KLIK, KLIK, KLIK). Efekty mojej pracy właśnie pokazał mi wynik analizy składu ciała, więc nadal będę skupiać się na trzech obszarach:
- Zdrowe odżywianie. Wierzę w racjonalny sposób odżywiania się uwzględniający urozmaicone posiłki bogate w dużą ilość warzyw i owoców, ograniczenie czerwonego mięsa i tłustych potraw, wprowadzenie do jadłospisu większej ilości ryb, całkowite wyeliminowanie produktów wysoko przetworzonych, konserwantów i barwników, a także słodkich soków i napojów gazowanych, unikanie słodyczy czy używanie produktów pełnoziarnistych (pieczywo, makaron, ryż). Zwracam też uwagę na sposób przygotowywania posiłków np. smażenie staram się zastępować gotowaniem, pieczeniem czy duszeniem. Taki sposób odżywiania doskonale wpływa na moje samopoczucie i wagę, chociaż nie katuję się żadnymi dietami i zdarzają mi się tzw. żywieniowe grzeszki.
- Aktywność fizyczna. Mój organizm potrzebuje ruchu, lubię aktywność sportową i wybieram różne jej formy dbając o to, aby nie wdarła się w nie monotonia. Regularnie chodzę na treningi do klubu sportowego, wyjeżdżam na fitness campy i od czasu do czasu podejmuję jakieś sportowe wyzwanie, żeby zmobilizować organizm do większego wysiłku i zmotywować się do kolejnych sportowych zmagań.
- Kondycja psychiczna. Ciągły rozwój osobisty, realizacja swoich planów i marzeń, rozwój pasji i zainteresowań, pozytywne myślenie, dążenie do szczęścia, dbanie o relacje z ludźmi, sprawianie sobie drobnych przyjemności, odpoczynek i życie według własnych zasad wpływają na moją kondycję psychiczną oraz zachowanie równowagi w życiu, a także nakręcają do działania, dlatego przykładam do nich dużą uwagę.
Lubię konsekwencję w swoim działaniu i właśnie zostałam za nią wynagrodzona dobrym wynikiem wieku metabolicznego, a także dobrym samopoczuciem, zdrowiem, całkiem niezłą kondycją i dużą ilością pozytywnej energii.
A czy Ty znasz już swój wiek metaboliczny? Bardzo polecam Ci jego sprawdzenie, ponieważ daje pełny obraz tego w jakiej kondycji jest Twój organizm i motywację do działania w odpowiednim kierunku.
Może to będzie głupie pytanie, ale w jaki sposób mogę sprawdzić mój wiek metaboliczny? Jestem bardzo ciekawy swojego wyniku 🙂
Nie bałabym się zrobić sobie taki test ale chyba się nie skuszę 🙂
Chyba wolę nie poznawać tego wiek, na pewno mój organizm jest bardzo stary. Już widzę to po tym co się dzieje, łatwiej powiedzieć w jakiej sferze problemów ze zdrowiem nie mam, Marzy mi się nadal, aby to były tylko moje wymysły, a nie prawda. Nie chce tego wieku poznawać. Patrząc na mamę, mój wiek metaboliczny jest starszy niż ona.
Skąd możesz to wiedzieć, jeśli nie sprawdziłaś? Tego nie widać na zewnątrz 😉 A takie badanie potrafi bardzo zmobilizować do pracy nad własnym zdrowiem i formą. Ja uważam, że warto.
Ja swojego wieku metabolicznego nie znam, ale myślę, że wynik byłby całkiem zadowalający 🙂
Aktywność fizyczna stale gości w moim życiu, staram się zdrowo odżywiać, jedyne co do poprawy to ilość snu, bo ten też odgrywa ważną rolę w życiu. Tylko tyle się robiło obowiązków ostatnio, że ciężko płożyć się przed 24… 🙂
Gratuluję wyniku. Zdrowy styl życia i racjonalna dieta zawsze przynoszą efekty 🙂 ja osobiście nie robiłam sobie nigdy takiej analizy, a sama jestem ciekawa rezultatu. Obawiam się, że mój wynik nie będzie bardzo korzystny, bo mimo tego, że dużo się ruszam i staram się jeść „z głową”, zazwyczaj zbyt mało śpię i za dużo pracuję. Podejrzewam, że brak równowagi w moim życiu mógł odbić się na moim wieku metabolicznym.
Moja Droga, w moim życiu aż takiej harmonii nie ma. Ja do niej cały czas dążę, ale w dzisiejszych czasach jest to szczególnie trudne, tym bardziej, że raczej ze mnie niespokojny duch, lubię dużą aktywność, mam dużo energii i uwielbiam robić wszystko naraz, a to nie sprzyja harmonii. Natomiast aktywność sportowa i zdrowe/rozsądne odżywianie są u mnie na porządku dziennym (pilnuję tego), więc wydaje mi się, że głównie to daje takie rezultaty. Sen, a właściwie jego braki, są moją zmorą i piętą achillesową.
Chyba boję się zrobić taką analizę… Po ciąży sama czuję, że to nie jestem ja… dodatkowe kilogramy, ciągła walka z przekąskami czy aktywność w kratkę. Czas się wziąć za siebie.
Byłam na analizie składu ciała, stałam na takiej wadze boso, ale Pani mi nie podala mojego wieku metabolicznego tylko szczegółowa analizę składu i że mam za mało tkanki tłuszczowej co dla kobiety wcale nie jest takie korzystne (wyjaśnia, że chodzi głównie o hormony rozpuszczalne w targach, które nota bene źle U mnie pracują). Jaka analizę konkretnie robiłaś Ty? Chętnie bym się wybrała.
Sprawdzać nie będę, ale na staram się dbać o siebie w miarę możliwości 🙂 Wyniku gratuluję 🙂
A właśnie.. korzystając z Twoich porad śmigam na łyżwy!
bardzo chętnie skusiłabym się na taki eksperyment!
Och, u mnie to pewnie kiepsko by wyglądało. Te moje nerwy, stres, ciągły bieg. Chyba wolę tego nie sprawdzać. A Twój wynik po prostu cuuudowny! Gratuluję