Niektóre ze swoich tekstów traktuję teraupetycznie, niektóre mobilizują mnie do polepszenia jakości swojego życia, jeszcze inne działają jak domino, na skutek którego lawinowo wprowadzam zmiany i wymyślam nowe aktywności. Jednak to co dla mnie jest najważniejsze, to to, że nawet najbardziej intensywne dni przeplatam chwilami...