Dzisiejszą esencję miesiąca, czyli jego podsumowanie zrobię w nieco inny niż do tej pory sposób. Pomyślałam sobie, że miło byłoby zmienić czasem jego formułę, a w tej chwili odczuwam właśnie taką potrzebę. Jeśli Wam się nie spodoba, walcie śmiało. W ŻYCIU I NA BLOGU Październik zaczął się w sumie...