Niektóre ze swoich tekstów traktuję teraupetycznie, niektóre mobilizują mnie do polepszenia jakości swojego życia, jeszcze inne działają jak domino, na skutek którego lawinowo wprowadzam zmiany i wymyślam nowe aktywności. Jednak to co dla mnie jest najważniejsze, to to, że nawet najbardziej intensywne dni przeplatam chwilami...

Kultywując swój cel, na razie z marnym skutkiem, pisania krótszych tekstów, dziś minimalistyczny zapis z życia kobiety w postaci czarno-białych kadrów. 7 dni, 7 fragmentów życia, 7 doświadczeń, 7 rzeczy mniej, bo tylko eliminacja zadań, które mogą poczekać umożliwi znalezienie czasu dla siebie. Oto ich...