Jeden dzień w mieście.
No dobra, wakacje w pełni, a między wyjazdami dzieci obijają się o ściany, dostają głupawki, roznosi je energia i są bardziej kreatywne niż zwykle. Owszem potrafią się sobą zająć, ale chwilami pomysły na zabawy naruszają moje poczucie bezpieczeństwa i wymagają co najmniej zerknięcia na ich poczynania. Ostatnio...
14 sierpień, 2015
/ 1 Comment