Są takie dni, że mam ochotę schować się do mysiej dziury. Nie chcę, żeby ktokolwiek mnie pocieszał, bo akurat nie jest to odpowiedni moment na szczerzenie zębów. Moja irytacja sięga zenitu, ale działam, funkcjonuję jakby przez mgłę, ale robię swoje, choć inni kręcą się wokół, staję gdzieś obok, ogarniam...