Zdążyłam wyprawić syna za ocean. Zdążyłam posezonowo wyskoczyć nad morze. Zdążyłam uprzątnąć taras i ogródek przed zimą. Nie zdążyłam schować letniej garderoby. Nie zdążyłam przesadzić kwiatków. Nie zdążyłam kupić dyni. Nie do końca jeszcze wierzę, że jest jesień, szczególnie, że jest tak bardzo słoneczna i ciepła. Gdyby nie ślizganie się w...

22 marca, czwartek Chciałoby się powiedzieć dzień jak co dzień, ale nie do końca. Dzisiaj są moje urodziny i choć nie świętuję ich jakoś hucznie, ten dzień zawsze przebiega bardzo intensywnie, jest pełen emocji i niespodzianek. Jeśli byliście już na fanpage'u bloga i na Instagramie to...