07 lip Kolejny pomysł na regenerujący i inspirujący weekend.
Czasem potrzebujesz oderwania od codziennych spraw i obowiązków, bycia mamą, żoną, multizadaniowym pracownikiem, wielofrontową organizatorką. Co wtedy robisz? Siadasz i myślisz, jakieś 3 sekundy i masz! Jest rozwiązanie. Zostawiasz niedocenionemu mężowi lub stęsknionej babci trójkę swoich ukochanych pociech, do bagażnika wrzucasz pośpiesznie spakowaną walizkę i hulajnogę, zabierasz przyjaciółkę, wsiadasz w samochód i jedziesz przed siebie. Niezbyt daleko, np. do Łodzi.
Uwielbiam Łódź, mam do niej ogromny sentyment ze względu na to, że spędziłam w niej wiele lat swojego życia, tam dojrzewałam i tam podejmowałam pierwsze ważne w swoim życiu decyzje. Dobrze się w niej czuję i choć jeżdżę w jej okolice dość często, to do samej Łodzi wpadam czasem tylko na chwilę i zawsze czuję jej niedosyt. Tym razem postanowiłam zatrzymać się na cały weekend z przyjaciółką, która bardzo chciała poznać Łódź, wrócić do jej korzeni i przyjrzeć się jej metamorfozie. I to w dobrym towarzystwie – dwóch rodowitych Łodzianek i całej masy atrakcji.
Łódź to ośrodek akademicki, kulturalny i przemysłowy. Miasto pełne kontrastów, ciekawej historii i niebywałej różnorodności. Interesujące i inspirujące na każdym kroku. Koncerty, kabarety, wydarzenia kulturalne, sportowe, liczne konkursy i festiwale tematyczne, galerie artystyczne czy pikniki to tylko jedne z licznych atutów Łodzi. Nie sposób się w niej nudzić i nie ma możliwości, żeby w jeden weekend zaliczyć większość atrakcji, ale jak ułożysz plan w głowie tego na czym Ci zależy, możesz całkiem sporo zobaczyć.
Jak się przemieszczać po Łodzi?
Obecnie główne ulice miasta są w remoncie i poruszanie się po niej samochodem stanowi niemałe wyzwanie dla układu nerwowego, dlatego wzięłyśmy ze sobą hulajnogi, dzięki którym sprawnie i szybko przemierzałyśmy całą Łódź, a samochód został porzucony na 3 dni na parkingu. Z hulajnogą wejdziesz wszędzie: do sklepu, do restauracji, do muzeum, hotelu, a przemieszczanie się nią po mieście jest dodatkową atrakcją.
Gdzie mieszkać?
W loftach i jeszcze raz w loftach (np. http://www.loftaparts.pl/, http://www.studio-loft.pl/), szczególnie jeśli jedziesz w kilka osób lub w jednym z niedrogich hoteli w centrum miasta. Wynajem klimatycznego lokum na nocowanie w bliskości do głównych atrakcji jest bardzo wygodny, nie musisz o nic się martwić i możesz całkowicie oddać się uciechom miasta 😉 Koszty do podziału między sobą.
Kalendarz imprez w mieście
Zanim wybierzesz się do Łodzi, sprawdź co się w niej dzieje, bo zawsze dzieje się dużo ciekawych rzeczy. My trafiłyśmy na 4-dniowy Festiwal Dobrego Smaku (http://festiwaldobregosmaku.eu/) – konkurs na najlepszą restaurację i kawiarnię, podczas którego można było skosztować dań i deserów o Smakach Dzieciństwa w 25 konkursowych restauracjach oraz w 11 kawiarniach. Festiwal Dobrego Smaku to wielkie święto dobrego smaku w przystępnej cenie. Ważne jest jednak to, że nie sam smak dania się liczył, ale również jego pomysłowa kompozycja, atmosfera panująca w lokalu, jego przygotowanie do Festiwalu, czy zaangażowanie personelu, a w tym Łódź w niczym nie odbiega od większości europejskich miast. Degustacji dokonywali dziennikarze, blogerzy oraz Łodzianie. W Szkole Dobrego Smaku pod kierunkiem najlepszych polskich szefów kuchni (Pawła Kibarta, Sebastiana Olmy i Arkadiusza Klimkiewicza) uczestnicy przyrządzali prawdziwe smakołyki. Wyrafinowanemu gotowaniu sprzyjał klimat nowego, pierwszego w Łodzi studia kulinarnego Book&Cook, zlokalizowanego na terenie OFF Piotrkowskiej.
Przydatne adresy z listą rzeczy do zwiedzenia i kalendarzem wydarzeń w Łodzi:
http://www.plasterlodzki.pl/
http://www.turystyczna.lodz.pl/
Co warto zobaczyć?
Słynna ulica Piotrkowska (https://www.facebook.com/mojapiotrkowska, http://www.piotrkowska.pl/) – najdłuższy deptak w Polsce z licznymi stylowymi restauracjami, kawiarniami, pijalniami, galeriami artystycznymi, sklepami, księgarniami, antykwariatami i Filmową Aleją Gwiazd. Wieczorową porą spokojna w dzień Piotrkowska i jej restauracyjne ogródki zamieniają się w tętniącą życiem strefę rozrywki.
Off Piotrkowska (http://offpiotrkowska.com/) – specjalnie wydzielona strefa, popularne miejsce spotkań Łodzian z restauracjami, showroomami, galeriami. OFF Piotrkowska to projekt, którego celem jest aktywizacja Łodzian poprzez prowadzenie szeroko pojętych działań kulturalnych zainicjowanych na terenie dawnej Fabryki Ramischa w Łodzi. Niezwykle klimatyczne otoczenie, atmosfera i dawne mury fabryki sprawiają, że stajesz się częścią łódzkiej kultury, sztuki i kreatywnego biznesu.
Muzeum Kanałów Dętka (http://www.muzeum-lodz.pl/pl/muzeum-kanalu-detka) – wystawa Muzeum Miasta Łodzi umiejscowiona we fragmencie łódzkich kanałów pod placem Wolności w Łodzi. Ciekawe przeżycie, można poczuć się jak bohater „Miasta 44”. Wejście z przewodnikiem.
Pałac Poznańskiego (http://www.muzeum-lodz.pl/pl/palac-poznaskich/o-palacu) – największa rezydencja fabrykancka w Polsce z XIX wieku, w którym aktualnie swoją siedzibę ma Muzeum Miasta Łodzi. Usytuowany jest w bliskim sąsiedztwie budynków fabrycznych i dawnych domów robotniczych tworząc z nimi zespół fabryczno-rezydencjonalny. Budowa rezydencji, często porównywanej do paryskiego Luwru, służyła łódzkiej burżuazji przemysłowej do osiągnięcia prestiżu i utrwalenia swojej tożsamości.
Muzeum ms2 (http://www.muzeumszuki.lodz.pl/) – kolekcja sztuki XX i XXI wieku znajdująca się w zabytkowym budynku XIX-wiecznej tkalni. Współczesny obraz świata przedstawiony w różnej formie (malarstwo, grafika, rysunek, fotografia, rzeźba, tkanina, design, instalacja, nagrania wideo, multimedia) wzbudza niepokój i zmusza do refleksji nad postępem cywilizacyjnym, modelem zachowań ludzkich i wydarzeń, z którymi zmaga się dzisiejszy świat.
Muzeum Fabryki (http://www.muzeumfabryki.pl/) – znajduje się na terenie dawnego kompleksu fabryczno-mieszkalnego Izraela Poznańskiego, fabrykanta, w którego posiadaniu były budynki przemysłowe, domy dla robotników, szpital, kościół i pałac fabrykancki. Zgromadzone w muzeum eksponaty umożliwiają zwiedzającym wyobrażenie sobie życia w XIX wieku, a majestatyczne hale produkcyjne stanowiące obecną Manufakturę (poniżej) robią do dziś wrażenie na turystach, którzy mogą poczuć ducha dawnej włókienniczej historii.
Manufaktura (http://www.manufaktura.com/) – unikalny na skalę polską, jak i europejską projekt rewitalizacji, łączący w sobie nowoczesne formy i architekturę z odnowionymi XIX-wiecznymi budynkami dawnej fabryki Izraela Poznańskiego. Na 20 ha znajduje się m.in. rynek z kolorowymi fontannami i plażą – miejsce, gdzie odbywają się festyny, koncerty i imprezy plenerowe, Muzeum Fabryki, Muzeum Sztuki ms2, restauracje, ponad 300 sklepów, dyskoteki, kręgielnia, ściana wspinaczkowa i multikino. To jedno z najbardziej popularnych w Łodzi centrów kultury, rozrywki i handlu. Wydarzenia z tego weekendu to m.in. Raz, dwa, trzy… Bungee, Festiwal Dobrego Smaku – konkurs i pokazy barmańskie, Smak chińskiej herbaty, Wystawa Grand Press Photo 2015.
Muzeum Pałac Herbsta (http://palac-herbsta.org.pl/) – niezwykłe miejsce, którego historia związana jest z losami rodziny Herbstów i Scheiblerów, a także dziejami Księżego Młyna (poniżej). Położony nad rzeką, w pięknym ogrodzie, znajduje się na obszarze, na którym powstało potężne przedsiębiorstwo włókiennicze Scheiblerów, mające fundamentalne znaczenie dla rozwoju przemysłu włókienniczego w Łodzi. Wnętrza pałacu w pełni oddają klimat połowy XIX wieku.
Księży Młyn (http://naszksiezymlyn.pl/) – dawna osada przemysłowa, która przetrwała w sposób niemal kompletny z okresu rozkwitu przemysłowej Łodzi. W XIX w. Karol W. Scheibler – jeden z największych łódzkich fabrykantów wybudował tu zespół fabryczno-mieszkalny, rodzaj miasta w mieście (sklep, szkoła elementarna, szpital, apteka), który całkowicie zaspakajał potrzeby mieszkańców. My odwiedziłyśmy także Pchli Targ i znane restauracje na Księżym Młynie.
Lofty u Scheiblera (http://www.uscheiblera.pl/) – robiące ogromne wrażenie stylowe i nowoczesne mieszkania o dużych powierzchniach użytkowych (również kilkupoziomowe) w starych opuszczonych halach fabrycznych i magazynach, które zachowały swój postindustrialny charakter z widocznymi fragmentami murów i instalacji. Lofty znajdują się w zabytkowej XIX wiecznej fabryce Karola Scheiblera na terenach Księżego Młyna.
Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa, Telewizyjna i Teatralna im. Leona Schillera w Łodzi (http://www.filmschool.lodz.pl/) – słynna łódzka filmówka, jedna z najstarszych uczelni filmowych na świecie. W tym roku na wydział aktorski na 22 miejsca było 700 chętnych.
Gdzie można dobrze zjeść i miło spędzić czas?
W Łodzi jest wiele miejsc, w których możesz wartościowo spędzić czas, bo wszędzie jest blisko do wydarzeń kulturalnych, edukacyjnych, rozrywkowych i kulinarnych. Atrakcje możesz wybrać indywidualnie pod siebie sprawdzając wcześniej kalendarz wydarzeń.
Perfekcyjnie przygotowane dania, doskonałe smaki, wyszukane drinki i mnóstwo uśmiechniętych i wyluzowanych ludzi znajdziesz w licznych knajpkach na Off Piotrkowska, na terenie Manufaktury (z licznymi rodzajami kuchni), a także Księżym Młynie, gdzie znajdują się wyśmienite restauracje: Czeski Film, Le Loft i Restauracja Gronowalski (na wejściu uwagę zwraca obraz wykonany z tysiąca kryształków Swarovskiego) oraz Buddha Pub.
Na Off-ie możesz także zasiąść na leżaku z przyjaciółmi i obejrzeć dobre kino plenerowe lub wybrać długie, nocne rozmowy na świeżym powietrzu.
Gdzie szukać inspiracji?
Jeśli dobrze czujesz się w takim miejscu jak Łódź, inspiracje znajdziesz wszędzie. Zarówno zwiedzając muzea, mijając ulice miasta, zaglądając do galerii artystycznych, jak i spędzając czas w popularnych miejscach spotkań Łodzian. Osobiście fascynuje mnie jej historia, różnobarwność, otwartość ludzi i to, że w pewnym sensie jest zaprzeczeniem definicji wielkiego miasta. Poza tym Łódź wypełniają kolory, smaki i ludzie pełni radości i dumy z miejsca i atmosfery, którą sami tworzą.
To tylko jeden z weekendów spędzonych w Łodzi i część jej atrakcji. Przede mną kolejne wyprawy zgłębiające tajemnice Łodzi i mające na celu obserwację zmian, które dokonały się na przestrzeni ostatnich lat.
[…] Nie muszę też wyjeżdżać na koniec świata, nie muszę wyjeżdżać nawet nad morze, w góry czy nad jeziora, żeby naładować akumulatory i odpocząć od codziennego zgiełku. Wystarczy, że wyjadę nieco ponad 100 km od domu do małej, wiejskiej, bliskiej memu sercu z osobistych powodów miejscowości pod Łodzią. W Lisowicach, gdzie to dyspozycji mam dom, ogród, rekreacyjny teren, mnóstwo możliwości uprawiania sportu i najbliższą rodzinę u boku, odrywam się na tyle od stresu i pośpiechu, że mój organizm znacznie szybciej się regeneruje. W takich okolicznościach mogę zarówno efektywnie odpoczywać, jak i pracować, a kiedy zapragnę powiewu dużego miasta wybieram się do klimatycznej Łodzi i cieszę się czasem spędzonym z przyjaciółmi w strefie Off-Piotrkowska. […]
Off brzmi świetnie! moje klimaty 🙂 z wizyty w Łodzi sprzed 10 lat zapamiętałam Cafe Verte w jakieś bramie i wiszące na sznurku buty, czad! 🙂 na pewno wrócę
Zazdroszczę spontaniczności, taki wypad tylko dla siebie… marzenie…
W Łodzi nigdy nie byłam, ale z chęcią odwiedziła bym Muzeum Fabryki i kilka innych miejsc. Pozdrawiam
Nigdy nie odwiedziłam Łodzi, choć bardzo chciałam. Problem stanowi to, że jest to miasto beznadziejnie skomunikowane z resztą kraju. Gdy mieszkałam w okolicach Kielc, na takim małym dystansie nie kursował ani jeden pociąg, a teraz z Gdańska również niczego nie ma. Podróż z przesiadką wymaga już zbyt wiele czasu, więc trzeba by ją było już zaplanować – a na to potrzebny jest już dłuższy weekend. Ale dzięki za opis, naprawdę zachęciłaś mnie do ponownego poszukiwania sposobu 🙂
Wybieram się do Łodzi już od kilku lat, a po tym wpisie tym bardziej chcę zobaczyć to miasto 🙂
fajny wpis 🙂 obserwuję
Dla planujących wypad do Łodzi, polecam weekend 24-26 lipca – jej 592 urodziny!
W programie: wycieczki po nieznanych obiektach Łodzi, koncerty,pikniki, imprezy dla całych rodzin przy ul. Piotrkowskiej, bezpłatne zwiedzanie muzeów, galerii, kulis teatrów, ZOO, Ogrodu Botanicznego, Palmiarni, EC-1, Księżego Młyna i innych zrewitalizowanych przestrzeni! Szczegóły na stronie wydarzenia -> https://www.facebook.com/events/878843822161614/
Bardzo szczegółowa relacja:) W Łodzi byłam tylko przejazdem, nie sądziłam, że jest tam aż tak dużo różnych ciekawych miejsc:) Chyba muszę ją dodać do mojego planu podróży:) Świetne zdjęcia, zachęcają by poznać te miejsca, o których piszesz:)
Można te wszystkie miejsca zaliczyć, marnotrawiąc przy trochę czasu na niespieszny poranny rozruch i kilka przerw na kawę
Uwielbiam Łódź! a nie byłam tam od.. czasów studenckich, czyli już od dobrych kilku lat. Zmiany są olbrzymie!