29 kw. Ozdoby z ciasta naleśnikowego
Kilka tygodni temu zabrałam swoje córki na konferencję dla blogerów kulinarnych i pasjonatów gotowania – Food Blogger Fest. To nie pierwszy raz, kiedy razem uczestniczymy w tego typu wydarzeniu, a zabieram je ze sobą z kilku powodów:
- uczą się nowych rzeczy
- mają okazję podejrzeć jak powstają ich ulubione dania „od kuchni”
- próbują nowych potraw i przypraw
- szlifują swoje kulinarne umiejętności
- poznają nowe środowisko
- świetnie się bawią
- bardzo lubią tego typu imprezy
- spędzamy razem czas
Już na samym wstępie, tuż po rejestracji, podeszłyśmy do pierwszego stanowiska i utknęłyśmy tam na dłużej. Nawet ja dałam się wciągnąć zabawie w wymyślanie i tworzenie małych dzieł na patelni, a były to ozdoby z ciasta naleśnikowego. Dzisiaj powtórzyłyśmy zabawę, a na zdjęciach możecie zobaczyć jej efekt w wykonaniu 5 i 10-latki. Jedynie przy kluczu wiolinowym musiałam nieco pomóc ze względu na to, że ciasto wylewało się niezbyt równo 😉
Ozdoby z ciasta naleśnikowego przydadzą się na różne okazje typu przyjęcie urodzinowe, warsztaty dla dzieci, spotkanie z małymi przyjaciółmi, a w ich przygotowanie można jak najbardziej zaangażować dzieci sprawiając im tym samym dużą radość.
Ozdoby z ciasta naleśnikowego
Ozdoby wykonuje się z ciasta naleśnikowego jakie lubicie. Ja jestem tutaj tradycjonalistką. Próbowałam wersji z mąką orkiszową i pełnoziarnistą, ale niestety smak ciasta był na tyle zmieniony, że mi po prostu nie odpowiadał, dlatego używam mąki pszennej. Proporcje ciasta powinny być również takie jak zwykle robicie na naleśniki z małym wyjątkiem – ciasto na ozdoby nie może być zbyt płynne, żeby wzory, które tworzymy nie rozlewały się nam zbyt mocno po patelni. Elementy powinny się ze sobą łączyć, żeby można było je łatwo przewrócić na drugą stronę, a potem ułożyć na talerzu.
Ozdoby możemy wykonać również z resztki ciasta, czyli wtedy, kiedy robimy naleśniki, a została nam na koniec niewielka porcja, którą możemy uwieńczyć posiłek figurkami geometrycznymi czy drobiazgami, które przyjdą nam akurat do głowy.
Składniki:
- 2 jajka
- 2 szklanki mleka
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki oleju
- opcjonalnie trochę cukru waniliowego
- butelka z małym dziubkiem
Przygotowanie:
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i czekamy chwilkę aż ciasto się „zawiąże”. Następnie przelewamy je do butelki z niewielkim dziubkiem. Na suchej patelni (olej mamy już w cieście) tworzymy ozdoby o dowolnym kształcie. Nam udało się zrobić klucz wiolinowy, głowę kotka, serce, kwiatek, literkę N (jak Noemi oczywiście), śnieżkę i symbol (w tym przypadku insygnia śmierci, ponieważ moje córki są fankami Harry’ego Pottera).
Jeśli jakiś wzór Wam nie wyjdzie, zawsze możecie zrobić z niego nowy wypełniając jego środek ciastem. Wszystkie wzory usmażyłyśmy na płycie elektrycznej o mocy 4. Jeśli chodzi o dodatki, tu ogranicza nas jedynie wyobraźnia – od owoców, aż po różnego rodzaju płatki, wiórki kokosowe, czekoladowe kuleczki czy tartą czekoladę,
Wielu pomysłów, pysznych dekoracji, dobrej zabawy i fajnego czasu z dziećmi. Dobrze go wykorzystajcie, żebyście mieli co miło wspominać 😉
Robiliście już takie ozdoby z ciasta naleśnikowego?
♥ ♥ ♥
Jeśli spodobał Ci się ten wpis lub uważasz, że może się komuś przydać, będzie mi bardzo miło, jeśli go skomentujesz lub/i udostępnisz. Dziękuję, że jesteś i wspierasz.
Jeśli chcesz być również na bieżąco z kolejnymi artykułami na blogu i tym co udostępniam na kanałach społecznościowych, polub Esencję na Facebooku, zajrzyj na Instagram i na Instagram Stories (jestem tam nie tylko codziennie, ale potrafię się też nieźle rozgadać) i odwiedź Twittera.
Hej! To jest wprost świetne! Nawet nie przyszłoby mi do głowy, że można zrobić takie ozdoby z ciasta naleśnikowego. Myślę, że to będzie prawdziwy hit 🙂
A już na pewno fajna zabawa ?
O jakie cudeńka <3 Niesamowite!
Tak jak Ty, jestem również zwolenniczką klasycznego ciasta naleśnikowego, choć próbowałam różnych wariantów. Mąki ciemniejsze niż pszenna raczej mi nie bardzo smakują tym konkretnym daniu. Natomiast ozdoby z ciasta – świetny pomysł. Co prawda nie mam małych dzieci, ale chętnie przy okazji sama się pobawię.
Pozdrawiam 😉
Może masz jakiegoś malucha w rodzinie, któremu mogłabyś sprawić taką frajdę? ?
Niestety nie mam pod ręką takiego malucha, z którym mogłabym się pobawić kulinarnie. Ale tak jak pisałam sama chętnie spróbuję. No chyba że wciągnę do eksperymentów moją dorosłą córkę 😉
świetne propozycje zdobień 🙂
Serducho skradło moje serce, coś pięknego 🙂
Minuta roboty i masz serce na talerzu ?
Ale super! Z pewnością spróbujemy. A takie warsztaty zawsze mi się marzyły
Warsztaty kulinarne wszelkiej maści uwielbiamy i dlatego chodzimy na nie kilka razy w roku. Albo same sobie organizujemy.
A gdzie takich wyszukujesz?
Świetny pomysł, super zabawa. Spróbuję z moją córcią 🙂
Polecam
Fajny i pyszny pomysł na spędzenie wspólnie czasu z dziećmi
Aaa jeśli chciałabyś poeksperymentować z ciastem na naleśniki to polecam z mąki różowej na mleku kokosowym. Przepis znajdziesz na kwestii smaku
Nawet nie słyszałam o takiej mące ? Muszę sprawdzić.
Niezły pomysł 😀 Oryginalne i rzadko spotykane!
Świetny pomysł !!! Muszę podesłać małżonkowi ponieważ dziś robi z córką naleśniki 🙂
Idealny moment na wyśmienitą wspólną zabawę.
Rewelacja! Jak moja córcia będzie starsza, też ją zabiorę na takie warsztaty! Kreatywnie spędzony czas z dzieckiem – brawo! Pozdrawiam! Trendy Mama, http://www.trendymamasite.wordpress.com
Tak lubimy chyba najbardziej.
Muszę pomysł podsunąć dla swojej siostry, która bardzo często gotuje ze swoim małym urwisem. Bardzo kreatywne zajęcie. Pozdrawiam.
No dobra poświęcę się i posprzątam kuchni,ę 😀 dzień jak co dzień. Super naleśnikowe inspiracje Ola 🙂 Kradniemy pomysł 🙂
No właśnie. I tak się brudzi i tak, a ile radochy mają dzieciaki! Aż miło patrzeć.
Nigdy bym nie pomyślała, by tak wykorzystać ciasto naleśnikowe 🙂
Ha! Ja też, ale zobaczysz ile z tego wychodzi pomysłowości dzieciaków. Zabawa przednia. I wszystko można zjeść 🙂