jak odpoczac z dziecmi na wakacjach

Jak odpocząć w wakacje z dziećmi? Antyporadnik rodzica w 8 odsłonach

31
Dodaj komentarz

avatar
14 Comment threads
17 Thread replies
0 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
17 Comment authors
Aleksandra BohojłoMaluch w domuMarzena KudBeztroskaMamaBlogierka Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Gosia
Gość
Gosia

Czytają ten wpis uśmiechała się pod nosem. Ileż w nim prawdy i nas. Ja nie wyobrazam sobie Wakacji nez dzieci. choć starszy prawie 18 latek już na wakacje się nie pali z nami. I tak jak napisałaś przez 2 tyg nie wychowasz i nie zmienisz dziecka. My sporo jeździmy wspólnie choć częściej teraz tylko z młodszym synkiem.

Aleksandra Bohojło
Gość

No mój 17-latek też już z nami nie jeździ. Ma za to spokój w domu, bo my praktycznie przez ponad 2 miesiące w rozjazdach.

Marzena Kud
Gość

Ojej, uświadomiłaś mi, że mój syn kiedyś mi powie, że nie chce z nami jechać…

Aleksandra Bohojło
Gość

No to jest trudne i dziwne za pierwszym razem, potem można się przyzwyczaić, choć moje myśli, nawet podczas wakacji, zawsze się przy nim. Mimo wszystko to dziecko, mój pierworodny i uwielbiany. Dziewczynkom też jakoś dziwnie, że Cyprek nie jeździ już z nami, ale one są tak absorbujące i żywe, że ja mu się nie dziwię, że wybiera święty spokój 😉

MOTYLANDIA
Gość

U mnie wakacje wyglądają zupełnie inaczej. Córka dwa lata, synek… jeszcze w brzuszku. Trochę inaczej zatem u nas wyglądają dni. Dla mnie niczym się nie różnią od niewakacyjnych. Ja ledwo się kulam, mąż oszczędza wolne, by po porodzie być jak najdłużej z nami 🙂

Aleksandra Bohojło
Gość

Nasza wakacyjna rzeczywistość wygląda inaczej niż codzienność, ale na pewno nie przypomina koszmaru z tego wpisu. Dokładam wszelkich starań, żeby wakacje były dla nas przede wszystkim fajnym i ciekawym przeżyciem, a nie udręką dla obu stron. Pozdrawiamy z Jastrzębiej Góry.

Maluch w domu
Gość
Maluch w domu

Od konsekwencji nie ma wakacji. Warkoczyki mogę sama zrobić, tatuaże (tak samo jak malowanie dziecku paznokci) do mnie nie przemawiają. Spinnera nie kupiłam, dostała i leży w kącie. Dajesz idealne rady, aby zepsuć sobie wakacje i…dziecko ?.

Blogierka
Gość

Przecież to ironia 😉

Maluch w domu
Gość
Maluch w domu

Wiem, dlatego załączyłam na końcu odpowiedniego emota.

Aleksandra Bohojło
Gość

Jak to w antyporadniku 😀 Tak właśnie wygląda życie niektórych rodziców podczas wakacji… na ich własne życzenie.

Monika Nowak
Gość

Tak bardzo prawda. Czekam z niecierpliwością na wpis o tym JAK faktycznie odpocząć 😀

Aleksandra Bohojło
Gość

Będzie pod koniec sierpnia, bo musi zdać egzamin po kolejnych wakacjach z dziećmi 😉

Patrycja | PatiCafe.pl
Gość

Najlepiej wyjechać do jakiejś głuszy, gdzie nie ma pizzy, waty i miliona bud z kolorowym chińskim plastikiem 😉

Aleksandra Bohojło
Gość

Szczerze mówiąc, nie trzeba daleko jechać, ale rzeczywiście wolę omijać miejsca mocno przeludnione. Właśnie wróciłam z Jastrzębiej Góry i gdyby nie to, że mieszkałam na uboczu, nie wiem jak bym przeżyła te kilkanaście dni. Wolę już „swoją” Białogórę, a najbardziej swoją „wieś”, choć muszę też mieć pod ręką blisko duże miasto 😉

Blogierka
Gość

Bueheh! Kozak 😀

Aleksandra Bohojło
Gość

Hue hue 😀

Lena37
Gość
Lena37

Hmmm, ja po tym wpisie mam szczerze mieszane uczucia. Sama dopiero co wróciłam z wakacji z moimi pociechami 3,5,6 latkami. To, że wakacje to jest odmienny czas to fakt, przez 10-11 miesięcy mamy praktycznie cały czas taki sam rytm a potem nagle jest wielka zmiana. Ja wiem, że dzieci się wychowuje przez cały czas , ale w domu np. nie chodzimy do restauracji tylko jemy w domu , jest inny rytm inne środowisko. Na wyjeździe różnie bywa, ja staram się wychowywać swoje pociechy najlepiej jak potrafię, być konsekwentna itd. co nie zmienia faktu, że 2 razy musiałam wyjść z restauracji… Czytaj więcej »

Aleksandra Bohojło
Gość

Ale to jest antyporadnik i mówi o tym już sam tytuł. Myślę, że zbyt serio wzięłaś pewne punkty do siebie, a ja też jestem mamą trójki dzieci i wiem jak jest. Poza tym to nie jest blog parentingowy, a ja piszę o swoich spostrzeżeniach, bo niektóre sytuacje naprawdę mnie zadziwiają i w sumie przeszkadzają w odpoczynku, bo ja nie mam ochoty patrzeć na czyjeś rozwydrzone dziecko, a potrafię odróżnić stan chwilowy (dziecko może być zmęczone, źle się czuć lub nie mieć na coś ochoty) od ewidentnego braku „ułożenia” czy wychowania dziecka. Tym bardziej, że nie tylko dziecko, ale też rodzic… Czytaj więcej »

BeztroskaMama
Gość

Ja na razie planuje wakacje z raczkującym bąblem ??? który zawsze wejdzie tam gdzie nie powinien ?

Aleksandra Bohojło
Gość

Zapewniam Cię, że raczkujący bąbel to betka w porównaniu z 2-latkiem, który uważa, że jest dorosły 😀

Kasia
Gość
Kasia

To prawda, że dzieci bywają nieznosne. Ale tak jak piszesz- to kwestia wychowania. Dziecko testuje granice. Jeśli rodzice nie powiedzą w porę „dość „, będą mieli w przyszłości poważne problemy.

jamaska
Gość

Moje dzieci mają pecha, jedzą to co JA chcę, lody albo inne cuś najwyżej raz dziennie, a właściwie co kilka dni:D, spać chodzą normalnie, wlekę do muzeów jeśli jakieś są na podorędziu. Tylko mogą się brudzić i moczyć „skolko ugodno” – wczoraj bieganie przez fontanny wbudowane w chodnik! Piwo pijemy dopiero kiedy śpią 😀
A tak serio, 2 miesiące to sporo czasu i jakoś „Czeba se radzić no nie?”

Aleksandra Bohojło
Gość

No trzeba trzeba, ale niektórzy nie radzą 😉

Bebe Talent
Gość
Bebe Talent

Sama jestem ciekawa, jak będzie u nas. Wybraliśmy miejsca bogate w atrakcje dla maluchów. Może choć raz uda się w spokoju wypić kawę ??

Aleksandra Bohojło
Gość

Całkiem możliwe, ale to już zależy od tego jak bardzo chcecie ją wypić. Moje dzieci wiedzą, że kiedy trzymam w ręku poranną kawę lepiej do mnie nie podchodzić :-p

Bookendorfina Izabela Pycio
Gość

W wakacje wrzucam na luz, może nie totalny, bo potem bym dłużej dzieci prostowała niż trwały wakacje, a jednak okazuje się, że dzieci jakby siłą rozpędu i tak trzymają się wielu ustalonych zasad, to mnie częściej łapią na niekonsekwencjach. 😉
Bookendorfina

Aleksandra Bohojło
Gość

Ano właśnie, jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Na wakacjach też 😉

naszebabelkowo.blogspot.com
Gość
naszebabelkowo.blogspot.com

Dobrze, że to tylko antyporadnik 😉 U nas w wakacje obowiązują zasady podobne do tych, którymi kierujemy się przez cały rok. Być może zmieni się to wówczas, kiedy ja pójdę do pracy, a Młody do przedszkola / szkoły – ale obecnie nie ma zbyt wielu różnic między okresem wakacyjnym i niewakacyjnym.

Karolina Jarosz Bąbel
Gość
Karolina Jarosz Bąbel

na szczęście Alex ma dopiero 9 miesięcy i albo wózek albo na rączkach, wieć kilka atrakcji nas ominie 🙂

Agnieszka Jezierska|Agumama.pl
Gość

[23:08] Siedząc przy Jasiu, walczącym z kłopotami z zasypianiem słyszę rozwrzeszczaną dziewczynkę. Ta sama klatka, 2 piętra niżej. Upał. Wszyscy mamy otwarte okna, więc myślę, że pół osiedla ją słyszy. Brzmi to tak jakby była tak rozbawiona, że nie daje się rodzicom wyciszyć i położyć spać. Hej, wakacje, hej swoboda!

Aleksandra Bohojło
Gość

Ta, zależy jeszcze czy ta zabawa rzeczywiście podoba się obu stronom, bo sąsiadom chyba nie za bardzo? 😉