Ciasta, ciastka, ciasteczka. W zasadzie mogą dla mnie nie istnieć. Jedynym wyjątkiem jest szarlotka domowej roboty i tarty, w których w ostatnim czasie się rozsmakowałam. Tarta jest łatwa do zrobienia i można ją urozmaicać nadzieniem zarówno w wersji na słodko, jak i wytrawnej. Przepisy na tartę w różnych smakach podrzucam Wam w ramach sobotnio-niedzielnego krzątania się po kuchni z córkami i po raz pierwszy pojawia się tu wersja bezglutenowa. Dlaczego, odnoszę się do tego pod przepisem.

3 TARTY DOMOWEJ ROBOTY

Tarta z borówką amerykańską na słodko

Ta tarta przypadła mi szczególnie do gustu ze względu na prostotę wykonania. To wersja na słodko, ale owoce borówki amerykańskiej po upieczeniu wydzielają lekko kwaskowaty smak, który idealnie uzupełnia się ze słodyczą. Warstwa owocowa podczas pieczenia nieco wnika w ciasto, ponieważ borówka przyjmuje płynną postać. Ta pyszna i prosta tarta ma jeden duży minus – można ją zjeść niemalże w całości na raz. Wiem, to nie jej wina 😉

Składniki:

• mąka pszenna (250 g)
• masło (130 g)
• żółtko jaja (1 sztuka)
• zimne mleko (30 ml)
• cukier puder (1 łyżeczka)
• szczypta soli
• borówka amerykańska (200 g)

Przygotowanie:

Mąkę (przesianą przez sitko) mieszamy z masłem, żółtkiem, cukrem pudrem i szczyptą soli. Siekamy do uzyskania kruszonki, a następnie dodajemy zimne mleko. Formujemy kulę, owijamy ją folią i wstawiamy na 40-60 minut do lodówki.

Formę do tarty smarujemy tłuszczem i oprószamy mąką. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i układamy w formie lekko dociskając do brzegów, a następnie ponownie umieszczamy na 30 minut w lodówce. Ciasto nakrywamy papierem do pieczenia i obciążamy je np. fasolą lub grubym makaronem.  Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni (na termoobiegu) piekarnika i pieczemy przez 20 minut.
Usuwamy obciążenie i wykładamy na tartę borówkę amerykańską oprószoną uprzednio cukrem pudrem, a następnie ponownie pieczemy przez 25 minut, ale już w temperaturze 180 stopni. Kiedy tarta ostygnie, posypujemy wierzch cukrem pudrem.

Tarta bezglutenowa z owocami i serkiem mascarpone

Nie należę do osób, które muszą eliminować czy ograniczać gluten, ale zaczynam testować dania bez glutenu ze względu na swoją córkę. Wprawdzie nie mamy jeszcze ostatecznych wyników badań, ale jest podejrzenie, że w jej przypadku gluten jest niewskazany i moje eksperymentowanie ma za zadanie sprawdzić czy potrafię zrobić dobre rzeczy bez glutenu. Do tej pory temat traktowałam po macoszemu, ale od czasu do czasu oswajam go na wypadek, gdybyśmy musieli zmienić nawyki żywieniowe. To okaże się już wkrótce.

Ta tarta jest smaczna, choć jej smak jest specyficzyny ze względu na składniki kokosowe.

Składniki na kruche ciasto:

• mąka owsiana (100 g)
• mąka kokosowa (100 g)
• nasiona chia (20 g)
• żółtka jaja (2 sztuki)
• cukier kokosowy (6 łyżek)
• olej kokosowy (2 łyżki stołowe)
• masło (100 g)
• woda (2 łyżki)
• szczypta soli

Składniki na nadzienie:

• serek mascarpone (150 g)
• schłodzona śmietanka 30% (100 g)
• cukier puder (20 g)
• owoce (truskawka, malina, żurawina)

Przygotowanie:

Suche składniki mieszamy ze sobą i dodajemy masło, olej kokosowy i żółtka. Gdyby składniki nie chciały sie ze sobą połączyć w jednolite ciasto, dodajemy wodę. Z ciasta tworzymy kulę, owijamy ją folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 30 minut. Ciasto rozwałkowujemy na grubość 4-5 mm na formie wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką kokosową.
Przykrywamy papierem do pieczenia, obciążamy fasolą, ryżem lub makaronem i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni (funkcja termoobieg) piekarnika na 15 minut.

Śmietanę ubijamy na sztywną masę. Dodajemy po łyżce serka mascarpone i cukru pudru delikatnie przy tym mieszając blenderem na niskiej mocy. Masę rozkładamy równomiernie na ostudzone ciasto i wstawiamy do lodówki na kilka godzin. Na koniec układamy owoce i podajemy.

Tarta w wersji wytrawnej z łososiem i brokułami

To z kolei propozycja dla mojego męża. Ja wolę tartę na słodko, ale ostatnio jadłam tartę wytrawną z cukinią i szpinakiem i to zachęciło mnie do zrobienia poniższej wersji z łososiem i brokułami. Szczerze przyznam, że w tej tarcie miały znaleźć się również świeże liście szpinaku, ale zwyczajnie w świecie o nich zapomniałam 🙂

Składniki na kruche ciasto:

• mąka pszenna (220 g)
• masło (130 g)
• woda (2 łyżki stołowe)
• sól do smaku (1/2 łyżeczki)

Składniki na nadzienie:

• wędzony losoś (może być też świeży, 250 g)
• brokuł (1 niewielka sztuka)
• opcjonalnie świeże liście szpinaku baby (kilka sztuk)
• pomidorki koktajlowe (kilka sztuk)
• śmietana 30% (150 g)
• mleko 2% (100 g)
• jajka (4 sztuki)
• sól i pieprz do smaku (uwaga na słonego, wędzonego łososia)

Przygotowanie:

Masło siekamy z mąką i solą aż zrobi się z nich kruszonka. Wtedy dolewamy wodę i zagniatamy ciasto. Zawijamy w folię i wkładamy na 30 minut do lodówki. Następnie rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 5 mm. Formę do ciasta smarujemy tłuszczem i wykładamy na nie rozwałkowane ciasto formując grubsze brzegi. Ciasto nakrywamy folią aluminiową, aby nie zarumieniło się zbyt mocno na brzegach i pieczemy przez 15 minut na termoobiegu w nagrzanym do 175 stopni piekarniku.

Na gotowym kruchym cieście rozprowadzamy drobno przygotowane wcześniej różyczki brokuła i pokrojonego w kostkę łososia. Zalewamy doprawioną solą i pieprzem masą ze śmietany, mleka i jajek. Wstawiamy na 50 minut do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni (funkcja termoobieg). Tarta będzie gotowa, kiedy zetnie się płynna masa i będzie lekko zarumieniona. Po wyjęciu tarty z piekarnika, trzeba odczekać kilkanaście minut zanim ją pokroimy.

Smacznego!

Czy zapisaliście się już do esencjonalnego newslettera? Szykuję tam dla Was niespodziankę.
Zapisy tutaj -> https://esencjablog.pl/newsletter/ (KLIK)

***

Jeśli spodobał Wam się ten wpis, podajcie go dalej. Jeśli spróbujecie przepisów i tarty podbiją Wasze serce, a raczej podniebienie, koniecznie wróćcie tu i napiszcie o tym w komentarzu pod spodem.

Poza tym nie zapominjcie, że czekam na Was codziennie na Facebooku i Instagramie oraz na Instagram Stories.

Fot. Anshu A/ Unsplash i archiwum prywatne