Popękane, czekoladowe ciasteczka

Subscribe
Powiadom o
guest
25 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
mutrynki
mutrynki
9 lat temu

Super pomysł z takimi warsztatami :-). Uwielbiam wspólne gotowanie, a przepis na ciasteczka wydaje się jak to dobrze ujęłaś dziecinnie prosty 😉

Ważna pisze
9 lat temu

Nie ma to jak pieczenie ciastek. Moja Hania mogłaby piec codziennie, tylko kto to pozniej by jadł ? Najlepsza zabawa, to zabawa w kuchni.

Esencja
9 lat temu
Reply to  Ważna pisze

Zgadza się 🙂 Chyba doczekam czasów, kiedy pałeczkę w kuchni przejmą moje dzieci 😉

Babskie Pisanie
9 lat temu

Ale mi narobiłaś smaku. Już czuję ich zapach. I akurat brakuje mi kakao i cukru do kawy z rana. Jak mogłaś? 😉

AniaGotuje
9 lat temu

Też się w końcu za nie zabiorę 🙂

Agnieszka/Agumama
9 lat temu

Moja masa już się chłodzi w lodówce. Ten przepis to hit!
Poza tym, podobnie jak Ty, widziałam jak prosto się je robi i ile frajdy mają dzieciaki 🙂

Anszpi Pisze
9 lat temu

Chętnie je spróbuję zrobić 🙂

Ola Rz
9 lat temu

O kurcze, wyglądają jak kamyki 😀
Ja jestem dziwny przypadek, raz wyjdzie mi coś super, raz omal kuchni nie spalę 😉
Ale korci, żeby wypróbować przepis 😉

kasia
9 lat temu

faktycznie dziecinnie proste i jakie szybkie, i pewnie smakują tak, że ślinka cieknie. Jak mi synek podrośnie to sam je zrobi 🙂

Tonia
9 lat temu

Kurde ale to musi być dobre. Pół szklanki kakao. Bardzo szybkie i proste. Dla mojego dużego dzieciaka- czytaj mężczyzny jak znalazł.

Monika Dzięgielowska

A ja sobie dzisiaj obiecałam, że słodyczy jesć nie będę…

matkadentystka
9 lat temu

Mozna zamówić z dostawa? 😉

magdzia
9 lat temu

ale ładnie wyglądają 🙂

Narwany wśród swoich

Najbardziej podoba mi się efekt końcowy, bo na samym początku to myślałem, że to jakieś popękane kamienie 😀

Marta K
9 lat temu

Potwierdzam, rewelacyjne! Sama zamierzam niebawem zrobić 🙂

Renia Hannolainen  ↟  Ronja

Smakowity przepis!
No i pięknie tu u Ciebie – gratuluję zmiany szablonu i domeny, bo wiem ile pracy Cię to kosztowało. Wszystkiego dobrego pod nowym szyldem 🙂

Aleksandra Bohojło
9 lat temu

Dziękuję Reniu

Agata - Ruby Times
9 lat temu

Hmmm, smakowite!

Emily
9 lat temu

Kolejny prosty przepis, w razie niezapowiedzianej wizyty 🙂

Happy_Blog
9 lat temu

Wow, wyglądają niesamowicie 🙂 Chyba faktycznie wykonanie nie jest trudne, może nawet jutro spróbuję 🙂

Orzeszkowe Pole
9 lat temu

Wyglądają ciekawie, konieczne muszę kiedyś wypróbować ten przepis. Na razie zapisuję w zakładce 🙂

Paweł |Bookworm on the Run

Przepraszam, głupie pytanie ale czy ich jeszcze nie trzeba spłaszczyć przed wrzuceniem do pieca? Przepis faktycznie prosty i już, zamiast myśleć o obowiązkach, kombinuję kiedy go wypróbować 🙂 Ach, jeszcze śmieszna historia – w czasie pewnych wakacji nad morzem kucharz zrobił frajdę wszystkim dzieciakom w ośrodku. Poprzynosił masę kuchennych rekwizytów każdy mógł dotknąć! A potem były warsztaty robienia pizzy, ciasto już było przygotowane, ale trzeba było je smarować, nakłuwać, przystrajać dodatkami – wszystkie minipizze trafiły do pieca i nawet dostałem „gryza” 😀 z pierwszej dziecięcej produkcji. Tak nam się to spodobało, że teraz mam domowego pomocnika przy tworzeniu każdej pizzy… Czytaj więcej »

Artur
9 lat temu

Te ciasteczka za mną łażą i mnie prześladują do dłuższego czasu. Widziałem je tyle razy na różnych blogach, że nie wiem dlaczego ich jeszcze je zrobiłem? Za to teraz wiem dlaczego je w końcu zrobię! Wszystko przez męską dumę, ambicję i chęć rywalizacji. Nie jestem zazdrośnikiem, ale jak czytam u Pawła o jego ciasteczkach, to cos we mnie zaczyna się kłębić i gdzieś w środku zaczyna terkotać maszyna pragnienia. ja też chcę! teraz więc nie mam już wymówek! Dziękuję za przepis i obiecuję, że jak zrobię te ciasteczka to pół internetu się o tym dowie 🙂

Kasia | pokolorujzycie.pl

Jako łasuch czekoladowych słodkości muszę zrobić te ciacha! Ostatnio mam fazę na czekoladowe wypieki, a tu proszę takie pyszne ciasteczka widzę. Będę wieczorem robić 🙂 Miłego dnia :*

Kasia z worqshop.pl
9 lat temu

ale urocze!! Piekłam takie ciasteczka w grudniu, znlazłam je we vlogach mojej ulubionej Lily pebbles pod nazwą brookies 🙂 I nie było osoby, której by nie smakowały 🙂