13 wrz Takie tłuste, a takie zdrowe.
Żaden tłuszcz w nadmiarze nie jest dobry, ale jest taki rodzaj tłuszczu, który służy naszemu zdrowiu i możemy go bezstresowo używać w całkiem sporej ilości. Ma on doskonały wpływ na nasze samopoczucie, wygląd, stan skóry, włosów i paznokci. A ja go uwielbiam i używam. Codziennie. Stosuję nie tylko w kuchni, ale i w codziennej pielęgnacji.
Jego najlepsze właściwości:
- przeciwstarzeniowe, ujędrniające, wygładzające, uelastyczniające, przeciwzapalne, wzmacniające, odżywiające, regenerujące, relaksujące, uspokajające, kojące, oczyszczające
- jest w 100% naturalny
- zawiera witaminę E i nienasycone kwasy tłuszczowe
No dobrze, wystarczy tych tajemnic. Co to takiego? Olej, a właściwie olejki. Zakochałam się w ich właściwościach, a stosowanie ich w ostatnim czasie podciągnęłabym pod rodzaj uzależnienia. Z jednej strony to tylko kosmetyk, z drugiej strony element naszej codziennej, rytualnej pielęgnacji. Lepszy od kremu, który często zawiera substancje konserwujące i barwniki. Obecnie furorę robi olej arganowy nazywany „olejkiem młodości”. Używam go co wieczór, a jego dobroczynne moce zaczynam odczuwać na własnej skórze. Oto moje ulubione ostatnio typy (gwiazdką oznaczyłam tzw. must have), ale chętnie wypróbuję przetestowane przez Was produkty, więc dajcie znać jakich używacie.
A może coś domowej roboty?
Modelujący olejek do ciała by Clarins*
(Tonic Body Treatment Oil)
Ujędrnia i tonizuje, zapobiega wiotczeniu skóry,
zwiększa jej elastyczność, zapobiega rozstępom.
Po jego zastosowaniu skóra jest miękka i gładka w dotyku.
Ma ciekawą nutę zapachową.
Moja słabość do tego produktu wynika ze słabości do marki Clarins 😉
Balsam do ciała pod prysznic by Douglas*
(In-Shower Body Lotion, Home Spa)
Absolutna rewelacja.
Po umyciu, wystarczy wetrzeć na chwilę balsam w skórę,
a następnie spłukać wodą.
Nie trzeć mocno ręcznikiem.
Skóra bezpośrednio po wyjściu spod prysznica jest cudownie nawilżona.
Nie trzeba jej niczym smarować.
Zawiera olejek z orzechów macadamia i wyciąg z kwiatów Hibiskusa.
Bez parabenów.
Krem do rąk by Douglas
(Moisturising Hand Cream, Home Spa)
Dzięki zawartości olejku z orzechów macadamia
i wyciągu z kwiatów Hibiskusa intensywnie łagodzi podrażnienia
i szybko się wchłania zapewniając idealne dłonie.
Bardzo przyjemny.
Bez parabenów.
Luksusowy olejek piękności by Douglas
(Luxurious Beauty Oil, Home Spa)
Intensywnie pielęgnuje i regeneruje skórę dzięki obecności
olejka migdałowego i indyjskiego mango.
Szybko się wchłania.
Można też kilka kropli dodać do kąpieli w wannie.
Bez parabenów.
Olej arganowy by Argan Vital Sin Oil*
Najbardziej drogocenny olej, w 100% naturalny.
Nawilża i ujędrnia skórę, działa rewitalizująco,
przeciwdziała procesom starzenia się,
poprawia elastyczność i jędrność skóry, wspomaga odnowę komórek.
Doskonały do pielęgnacji twarzy, włosów, dłoni, paznokci, blizn.
W celu rozświetlenia bardzo suchej cery kroplę oleju można nałożyć
na kości policzkowe pod makijaż co dodaje jej blasku.
Dobry dla skóry dotkniętej cellulitem.
Ja dodaję również kroplę oleju arganowego do kremu pod oczy.
Uwaga! Można stosować przy cerze problematycznej, wrażliwej,
alergicznej, trądzikowej, suchej, a także przy chorobach skóry.
Olej kokosowy do ciała i włosów by Loton Spa & Beauty
(Coconut & Sweet Almond Oil)
Terapia olejkowa do bezpośredniego stosowania na włosy oraz ciało.
Olej kokosowy wnika w struktury włosów chroniąc je
przed utratą wody i protein, dzięki czemu stają się one miękkie,
lśniące i mocne.
Wcierany w skórę głowy poprawia jej ukrwienie i wzmacnia cebulki włosowe. Stosowany na ciało nawilża i wygładza skórę.
Obecne w oleju kokosowym naturalne antyoksydanty
zwalczają wolne rodniki, spowalniają procesy starzenia skóry
i sprawiają, że staje się ona jędrna i elastyczna.
Delikatnie i bardzo przyjemnie pachnie.
Odżywczy przeciwstarzeniowy mleczny olejek do ciała by Collistar
(Nourishing Anti-Age Oil-Milk)
Ma przyjemny zapach kwiatu pomarańczy i olejków esencjonalnych
z sycylijskich owoców cytrusowych.
Odżywia, szybko się wchłania, skórę pozostawia aksamitną i miękką.
Nie pozostawia tłustej warstwy.
Color Caring Oil, Oil Wonders by Matrix*
Olejek do włosów koloryzowanych, dodaje im blasku,
chroni przed przesuszeniem, wygładza.
Stosuję na końcówki włosów, żeby się nie puszyły, ale też do stylizacji.
Naturalne olejki stały się w ostatnim czasie bardzo modne w pielęgnacji zarówno ciała, włosów, jak i twarzy. Jednak przed zastosowaniem poszczególnych olejków warto zapoznać się z ich właściwościami i w zależności od potrzeb wybrać odpowiedni dla siebie. Są bardzo wygodne w aplikacji i mają same plusy. Nie szkodzą nawet wrażliwej skórze ze względu na to, że nie są poddawane procesom rafinacji, są tłoczone na zimno i nie zawierają sztucznych dodatków i konserwantów.
Warto też zapoznać się z instrukcją stosowania poszczególnych olejków w zależności od ich rodzaju i tego czy używamy ich do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów czy dłoni i paznokci.
Napiszcie czego używacie, chętnie poczytam, szczególnie jeśli korzystacie z własnych, sprawdzonych receptur.
Uwielbiam olejki – do włosów, do twarzy, do paznokci, do kąpieli. Jak dla mnie jedne z lepszych naturalnych kosmetyków. Trzeba jedynie uważać, gdy kupujemy gotowe mieszanki – ostatnio widziałam w rossmannie mix olejków, gdzie same olejki były na końcu składu, a przed nimi perfum, woda, alkohol i jeszcze pół tablicy mendelejewa 😉
Można odżywiać skórę od zewnątrz, ale pamiętaj o wnętrzu też!
Od wewnątrz w pierwszej kolejności 🙂
Ja to uwielbiam olejek kokosowy, który kupiłam w jakieś eko drogerii internetowej? Coś w tym stylu. Używam go do całego ciała 😉 Jeśli chcesz coś więcej na ten temat to napisałam ostatnio post o 5 zastosowaniach oleju kokosowego 😉 miłego dnia i zapraszam do siebie 😉
A ja ostatnio odkryłam olejek Evree, cena przystępna, a efekt rewelacyjny!
Ooo, wypróbuję, bo testuję chyba wszystkie dostępne na rynku 😉
Olu, czy te oleje, które przedstawiasz (mam na myśli kokosowy i arganowy) są czystymi olejami roślinnymi. Tak się zastanawiam nad tym kokosem, bo czysty olej kokosowy ma stałą konsystencję i jego aplikacja w formie sprayu nie jest możliwa.
Rzeczywiście olej kokosowy ma stałą konsystencję, którą można rozgrzać w dłoni lub podgrzać w mikrofalówce. Ten olejek, który przedstawiłam jest w sprayu. W kosmetyce używa się go głownie właśnie w tej postaci, ale ten produkt cechuje się formułą 3 x 0, czyli 0 % silikonów, 0 % alergenów i 0 % parabenów. Jest naprawdę świetny.
Olej arganowy Argan Vital Sin Oil jest w 100% naturalny, bezzapachowy.
Moja miłość do olejków jest wielka i wierna jej będę!
Dobrze wiedzieć, że skóra mocno przesuszona może czasem nie przyjąć olejku, bo sucha warstwa zewnętrzna nie dopuszcza nic do warstw wewnątrz.
Trzeba wtedy rozprowadzić olejek na mokrej skórze, a najlepiej wcześniej zrobić peeling. Taka mądrość!