kim byłam w poprzednim wcieleniu

Kim byłam w poprzednim wcieleniu?

Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Beata Redzimska
5 lat temu

Olu, 20 lat po slubie – piekny wynik. Pamietam ze w dziecinstwie wiele z moich szkolnych kolezanek marzylo by byc stewardesami. Mnie nie bardzo ten zawod pociagal. Bo boje sie latania. Jednak chcialam odkrywac swiat, poznawac zycie i moze pewnego dnia pisac. No i mieszkam na emigracji i jestem blogerka. Wiec w pewnym sensie, uswiadomilas mi, ze spelnilam swoje dzieciece marzenia. Pozrawiam serdecznie Beata

Katarzyna
5 lat temu

Cudowny wpis! Nigdy się nad tym nie zastanawiałam kim byłam w poprzednich wcieleniach. Jak tak pomyślę to byłam pewnie jakąś Świętą 🙂 Wiele mi z niej zostało i co najgorsze coraz wyraźniej to widzę 😉

blogierka
5 lat temu

Swietny pomysł na wpis! I nie jeśli chodzi o czarownicę i diabła wcielonego- jest nas dwie :D.
A opiekuna deflinów skradła moje serce <3.

blogierka
5 lat temu

No zdecydowanie jest to znak 😀 :*.

Vicky
5 lat temu

Bardzo ciekawy, niezwykle pomysłowy wpis. 🙂

Roksana www.kopanina.pl

Mam nadzieję, że nasze życie nie kończy się tutaj… wiele osób mi brakuje i myślę sobie, że dobrze by było jeszcze je spotkać

Ewelina
5 lat temu

Ciekawe spostrzeżenie. Myślę, że coś nam w duszy gra i to nie Zawsze z tego świata. Jeszcze o tym pomyślę… 🙂 pozdro i do usłyszenia!

Monika
5 lat temu

Ja często o tym myślę. Czytam dużo na temat „wędrówki dusz”. Myślę, że coś w tym jest, nie jestem wściekle przekonana o reinkarnacji, ale też nie odrzucam tej tezy. Zastanawiają mnie rzeczy, które widzę u siebie – boję się czegoś i zupełnie nie wiem dlaczego? Jest kilka takich rzeczy, które zastanawiają mnie od dziecka. Są miejsca, które powodują „motyle w brzuchu” i czuję, że kiedyś tak żyłam. Tak mam w skansenach, w których stoją stare chałupy – ja czuję, że tak kiedyś żyłam, bo uczucie, które temu towarzyszy jest silne. Kocham wieś od dziecka, pomimo, że większość życia spędziłam w… Czytaj więcej »

Monika
5 lat temu

Tak, stara dusza. Słyszałam o tym ?

Szczęśliwa Siódemka

To jeden z bardziej oryginalnych tekstów, jakie w ogóle czytałam! 🙂 Kiedy byłam nastolatką, bardzo intrygowało mnie, kim mogłam być w poprzednim wcieleniu. Myślę, że szukałam nie tyle wiedzy, co ucieczki przed teraźniejszością, w której nie umiałam się wówczas odnaleźć. W jakimś teście wyszło mi, że byłam czarodziejką. Zakładałam też, że moje poprzednie wcielenie zakończyło się samobójstwem, ale wolę nie rozwijać tego tematu. Zapewne nie ma w tym za grosz prawdy, ale pofantazjować można, zwłaszcza gdy ma się bujną wyobraźnię. Są ludzie, którzy wierzą, że każde wcielenie jest lekcją, którą nasza dusza musi odrobić. Nie wiem, czy tak jest, ale… Czytaj więcej »