
29 lis Twoja skóra lubi chłód
Jesienno-zimowa pora to idealny moment na to, żeby uświadomić sobie, że nasza skóra potrzebuje dobroczynnego wpływu niskiej temperatury. Tak jak organizmowi szkodzi przegrzewanie, tak i skóra źle znosi zbyt wysoką temperaturę, ale nie lubi też lodowatego powietrza, które ją wysusza wyciągając z niej wodę. Zarówno silny wiatr, wilgoć, jak i zbyt niska temperatura podrażniają skórę, jednak są sposoby na to, aby mądrze wykorzystać niższą temperaturę w trosce o jej dobrą i zdrową kondycję.
Oto 5 zbawiennych metod na zachowanie zdrowej skóry:
Chłodny prysznic idealny dla ciała
Moja troska o regularną pielęgnację skóry zaczęła się już w wieku nastoletnim. Pamiętam, że naprzemienny prysznic był moim codziennym, porannym i wieczornym rytuałem. Kończąc kąpiel zimnym prysznicem ujędrniasz i pobudzasz do pracy skórę, obkurczasz naczynia krwionośne i dodajesz sobie energii. Pod warunkiem, że temperatura wody nie przekracza 20-30 stopni Celsjusza.
Poranna rześkość twarzy i wieczorny relaks
Wprawdzie dzisiaj do porannego przemywania twarzy używam wyłącznie płynu micelarnego, ale kiedyś skórę twarzy pobudzałam z rana chłodną wodą, która jednocześnie zmniejszała worki pod oczami. Z rana stosuję (szczególnie w weekendy, kiedy mam więcej czasu) zimne okłady na powieki i pod oczy pozwalając skórze wokół oczu powoli się wybudzić. Do tego celu używam zwykłego kompresu, płatków z aktywnymi składnikami, kostek lodu zawiniętych w chusteczkę lub plasterków ogórka schłodzonych wcześniej w lodówce.
Wieczorem natomiast 2-3 razy w tygodniu pobudzam skórę chłodnymi maseczkami rozjaśniającymi, ujędrniającymi lub nawilżającymi. Po nich czuję, że moja twarz odżywa, a nałożenie bardziej aktywnego kremu na noc dopełnia proces regeneracji.
Chłód dla skóry włosów
Nasze włosy nie lubią gorącego powietrza, dlatego tak często słyszymy, żeby ograniczyć używanie suszarek, lokówek i innych rozgrzewających łuskę włosa akcesoriów. Ze względu na to, że trudno jest myć włosy w zimnej wodzie, chłodnej wody używam jedynie do ich ostatniego płukania pobudzając w ten sposób skórę głowy i zamykając łuski włosów dzięki czemu są one potem w lepszej kondycji i ładniej wyglądają.
Zimne zabiegi dermatologiczne i kosmetyczne
Zimno stosuje się nie tylko w kosmetyce, ale także w dermatologii np. przy wymrażaniu kurzajek czy usuwaniu plam poprzez krótkie zmrożenie zmian na skórze ciekłym azotem. Zarówno czas trwania zabiegu, jak i regeneracja skóry są bardzo krótkie i zwykle dają oczekiwane rezultaty, choć do przyjemnych raczej nie należą.
Krioterapie
Zabieg krio, czyli krioterapia miejscowa polegająca na obniżeniu temperatury skóry i tkanek głębokich to skutecznie leczenie pourazowego lub pooperacyjnego bólu i regeneracja tkanek skórnych. Leczenie zimnem (nawet w -160 stopniach Celsjusza) jest dłuższym procesem, ale bardzo skutecznym i niezbędnym w celu eliminacji urazów, obrzęków, nerwobóli, rwy kulszowej czy ramiennej, a także w przypadku reumatoidalnego i łuszczycowego zapalenia stawów czy ostrego zapalenia tkanek.
Z kolei regularne, krótkie wizyty (1-minutowe) w tzw. kriokomorze dają natychmiastową poprawę stanu zdrowia i skóry. Działają nie tylko przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo, ale też odmładzająco (odnowa biologiczna), poprawiają krążenie, zmniejszają cellulit i sprzyjają spalaniu tkanki tłuszczowej.
Zdrowa skóra to zadbana skóra. Zapewnienie jej odpowiednich warunków klimatycznych (temperatura powietrza w domu i biurze, stopień nawilżenia powietrza), codzienna pielęgnacja dostosowana do jej potrzeb, a także świadomość tego, że na jej kondycję mają wpływ takie czynniki jak odpowiednia dieta (odżywianie skóry od wewnątrz), ruch na świeżym powietrzu, zdrowy sen oraz ograniczenie stresu, mogą w znacznym stopniu przyczynić się do poprawy naszego samopoczucia i zachowania młodości na dłużej z piękną i zdrową skórą.
♥ ♥ ♥
Jeśli spodobał Ci się ten wpis lub uważasz, że może zainteresować innych, będzie mi miło, jeśli go udostępnisz. Dziękuję, że jesteś i wspierasz.
Jeśli chcesz być również na bieżąco z kolejnymi artykułami na blogu i tym co udostępniam na kanałach społecznościowych, polub Esencję na Facebooku, zajrzyj na Instagram (jestem też codziennie na Instagram Stories) i odwiedź Twittera.
Nasza skóra lubi chłodną wodę. Dlatego to też świetny sposób na cellulit. Warto robić masaże ud lub innych miejsc gdzie mamy problem z cellulitem pod chłodną wodą. To naprawdę pomaga gdyż chłodna woda poprawia krążenie. Skóra głowy także lub chłodną wodę. Włosy mniej się przetłuszczają. Też to sprawdziłam na sobie.
Dla skóry twarzy i oczu wolę chłodne dni bo wtedy moje oczy które zresztą są wrażliwe na wszystko nie są czerwone, ale dla ciała zdecydowanie wolę ciepło zwłaszcza, że nie mam partnera który zajął by się termoregulacją. ?
Uwielbiam chłodne prysznice. Poza dobroczynnym wpływem dla skóry, hartują też nasz organizm.
Ahmm a ja tak lubię gorące kąpiele 🙁
Od lat kończę prysznic zimnym strumieniem 🙂 Na poczatku nie byłam tego fanką ale skóra i włosy faktycznie to lubią więc z czasem się przyzwyczaiłam 🙂
Z wymienionych stosuje tylko chłodną wodę do mycia włosów i twarzy. Moje ciało kocha jednak wodę ciepła i to się na pewno nie zmieni 🙂
Chyba jestem bardziej z tych co lubią ciepło. Jak pomyślę o tym, że pod prysznicem miałabym włączyć zimną wodę, to odrazu mam dreszcze 😀
Latem zimny prysznic jest cudownym ukojeniem, ale zimą… Istna tortura! 😉 Właśnie zimą najczęściej biorę gorące prysznice, chociaż wiem, że są złe dla skóry! Ale rozum swoje, a serce swoje 😉
Jeśli chodzi o mycie włosów, to jestem zdziwiona, że o tym się nie mówi głośno… Najpierw ciepła woda i szampon, a na koniec odżywka i zimna woda. Takie proste, a takie… trudne?
Pozdrawiam!
brrr.. to nie dla mnie 🙂
Wplyw na skore i wlosy chlod ma wspanialy. U mnie aczolwiek jest zawsze opor bo wiem, ze mam wyziebiony organizm i jestem bardzo cieplolubna… Czasem pokusze sie o zimny prysznic ale to raczej przy tych cieplych temteraturach. Sciskam, Daria xxx