
06 wrz Doładuj baterie na nowy tydzień.
Wprawdzie nowy tydzień przed Tobą, ale niedziela nie musi być tym dniem, w którym pokładasz wszelkie nadzieje na polepszenie jakości swojego życia. Nie ma bowiem znaczenia jaki dzień tygodnia wybierzesz na skupienie się na sobie, gdyż doładowanie energii ma z tym ścisły związek. Od Twoich możliwości czasowych, chęci i zapotrzebowania na dobrą energię zależy kiedy i co zrobisz, żeby podnieść swoją wydajność i być bardziej szczęśliwym człowiekiem.
Każdy z nas ma swoje własne sposoby na zwiększenie energii, poprawę formy i humoru. Dla jednych to będzie uprawianie sportu, dla innych zakupy, wyjście na koncert czy posiedzenie we własnym ogrodzie w towarzystwie przyjaciół.
Kiedyś pisałam o swoich sposobach na odczarowanie niedzieli (to przypadek, że artykuł ten piszę właśnie w niedzielę), za którą nie przepadam i staram się wypełnić ją ulubionymi zajęciami, byle szybko minęła. Przeczytasz o nich tu. Dlaczego o tym wspominam? Bo taki dzień jak dzisiaj może (ale nie musi) być dobrą okazją do naładowania swoich baterii ze względu na to, że jest to dla większości ludzi dzień wypoczynku.
Poniżej kilka prostych sposobów na zyskanie energii w krótkim czasie:
Spędź czas z osobą w towarzystwie, której bardzo dobrze się czujesz
Może to być przyjaciel, przyjaciółka, członek rodziny, sąsiad. Potrzeba spędzenia czasu z konkretną osobą może wynikać z sytuacji, w której się znaleźliśmy. Spotkaj się z kimś kto Cię inspiruje, pozytywnie nakręca i motywuje do działania lub z kim po prostu chcesz sobie fajnie pogadać.
Wybierz się na spacer nad wodę, do parku lub lasu
Czasami potrzebujemy zostać sami ze swoimi myślami, a okoliczności przyrody sprzyjają skupieniu się na własnym wnętrzu i własnej energii.
Spędź część dnia aktywnie
Wybierz swoją ulubioną formę ruchu i oddaj jej się przez dwie, trzy godziny. Gwarantuję, że poczujesz się lekko, zyskasz dużo nowej energii, ale też oderwiesz się psychicznie od codziennych zajęć.
Zadbaj o siebie
Kłopoty ze skórą, włosami, paznokciami są odzwierciedleniem naszego zdrowia, diety, stylu życia i samopoczucia, czyli stanu duszy. Jeśli wiecznie narzekasz, że nie masz dla siebie czasu, zaplanuj dzień/popołudnie/wieczór, kiedy będziesz mógł zatroszczyć się o siebie lub oddać w dobre ręce np. kosmetyczki czy fryzjera. A może stylisty?
Zrelaksuj się
Idź na masaż, zabieg kosmetyczny, rozwieś hamak w ogrodzie i zalegnij w nim z ulubioną książką, wieczorem zrób aromatyczną kąpiel (aromaterapia czyni cuda), włącz swą ulubioną muzykę i zatańcz do niej, możesz też poćwiczyć jogę lub medytację. Każdy ma jakiś sprawdzony sposób na własny relaks i dodanie sobie energii.
Zrób coś na co dawno już miałeś ochotę
Często zabieramy się do zrobienia czegoś na co od dawna mamy ochotę, a potem coś nas odciąga od naszych zamierzeń. W końcu zaczynamy się frustrować, że nie robimy tego, na czym nam zależy i co jest dla nas ważne. Dlaczego by więc nie zrobić tego akurat dzisiaj?
Zaplanuj rzecz, którą lubisz robić lub/i daje Ci satysfakcję
Może to być zarówno przygotowanie jakiejś potrawy kulinarnej, gra w szachy, gra na ulubionym instrumencie muzycznym, jak i praca w ogrodzie czy malowanie obrazu. Coś związanego z Twoimi zainteresowaniami. Wiele osób czerpie mnóstwo energii ze swoich pasji, spróbuj więc i Ty.
Zapisz się na kurs lub szkolenie związane z Twoim rozwojem
Może to być szkolenie związane z Twoją pracą lub rozwojem osobistym. Dodatkowym plusem poza nowo nabytą wiedzą, jest zawarcie nowych znajomości. Sama myśl o tym, że masz w perspektywie coś co wzmocni Twoją pozycję lub sprawi Ci po prostu przyjemność, dodaje skrzydeł. Zrób coś dla siebie. Przy okazji zyskasz też dodatkową dawkę energii.
Zapisz się na jakieś wydarzenie organizowane w miejscu Twojego zamieszkania
Jestem pewna, że jeśli przejrzysz kalendarz imprez organizowanych w Twoim mieście lub zajrzysz do proponowanych np. przez Facebook wydarzeń, znajdziesz coś dla siebie. Możesz umówić się ze znajomymi lub wybrać się z dzieckiem i spędzić miło, pożytecznie i energetycznie czas.
Zrób sobie wagary
Dla osób bardzo intensywnie pracujących, zestresowanych codzienną bieganiną, pracą pod presją czasu, zrobienie sobie dnia wolnego jest totalną odskocznią od codziennych, stresujących sytuacji i trampoliną do naładowania akumulatorów.
Przygotuj swoje ulubione danie, które dodaje Ci energii
Na pewno będzie to coś lekkiego, co jednocześnie doda Ci energii i poprawi nastrój. Unikaj ciężkostrawnych potraw oraz zjadania zbyt dużych porcji. Te spowodują akurat u Ciebie ospałość i totalny spadek formy. Przestrzegaj zasady spożywania regularnie 5 posiłków dziennie, co ustabilizuje Twoją potrzebę dostarczania do organizmu należytej porcji energii (stabilny poziom cukru we krwi).
Pij dużo wody
Woda oczyszcza, uzdrawia, uzupełnia braki w naszym nawodnieniu, odchudza, jest siła napędową naszego organizmu, a że trzeba ją pić (co najmniej 1,5 litra dziennie) wszyscy o tym wiemy.
Uśmiechaj się
Nic tak nie odbiera dobrej energii jak malkontenctwo, narzekanie, jęczenie i skupianie się na negatywnych aspektach życia. Sztuką jest stanąć „ponad to” i uśmiechać się do siebie i życia.
Zadbaj o jakość swojego snu
Kiedy jestem na wyczerpaniu energetycznym, to znak dla mnie, że muszę przeprosić się ze snem, a właściwie oddać mu należyty honor. W nocy regenerujesz siły, gromadzisz energię na następny dzień, Twój skołatany układ nerwowy dochodzi do siebie po ciężkim dniu i nabierasz sił, żeby następnego dnia stawić czoła nowym wyzwaniom.
A Wy? Jakie macie sposoby na doładowanie swoich baterii?
Dziękuję za cenne podpowiedzi. Musze zaplanować wagary na doładowanie baterii, brakuje mi tego. 🙂
Bardzo dobre pomysły na naładowanie baterii, by potem mieć siły do działania. Najbardziej lubię spacer … jeśli w dodatku świeci słońce… bajka 🙂
Fajna ta lista, zrobienie czegos nowego bardzo stymuluje, to troche taki powrot do dziecinstwa, bo wtedy chetnie i odwaznie siegalismy po nowe wyzwania. Jak to ktos fajnie powiedzial: najlepsza metoda na smutek jest nauczenie sie czegos nowego. Pozdrawiam serdecznie beata
Wszystkie pomysły są bardzo dobre. Ja bym dodała jakiś film, który odciągnie nas od codzienności. 🙂
U mnie zawsze się sprawdza chwila spokoju kiedy mogę poczytać albo pooglądać filmiki na youtoube 🙂 coś dobrego do jedzenia, spacer z dzieciakami i psem 🙂
Kiedy jest ładna pogoda wsiadam na rower lub idę na spacer. Gdy jest gorsza czytam książki lub inne blogi. Dobrze jest gdy jestem sama i nikt mi nie przeszkadza. To taki czas dla mnie.
Fajne te rady. Szczególnie picie wody i uśmiech. Świat został stworzony dla nas, dla naszej radości, a jest powiedzenie co zasiejesz to i zbierzesz. Uśmiech za uśmiech i radość nieskończona, a kiedy radość nieskończona wtedy wszystko jest nieskończone. Pozdrawiam 🙂
Ja mam bardzo podobnie, choć do pełni szczęścia brakuje mi właśnie tego ogrodu i wiszącego w nim hamaku 🙂 Na szczęście odwiedzając rodziców mogę to skutecznie nadrobić 🙂
Bardzo mi sie ten wpis podoba. Napewno w tym tygodniu zrobię kilka z tych punktów