Rodzicielstwo Bliskosci

Uzależnieni od przytulania

Subscribe
Powiadom o
guest
37 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Mirek
Mirek
2 lat temu

Nie widzę świeżej aktywności, ale i tak się wpiszę. Dzięki za tak piękny i obszerny artykuł, nic jeszcze nie wiedząc o zbawiennych korzyściach z przytulania zawsze zazdrościłem znajomym- jak określałem -takiej spontaniczności powitań. Podświadomość zawsze mi podpowiadała że to jest super…pozdrawiam wszystkich przytulasków papa

Agnieszka Siołek-Cichocka

Uwielbiam się przytulać! 😉 Przytulanie, przytulanie i jeszcze raz przytulanie 😉

Cyprian Sobór
Cyprian Sobór
9 lat temu

Olu jestem pod wielkim wrażeniem. Piękny wpis. :-))

Agata - Ruby Times
9 lat temu

Super wpis! 🙂 Ja też z tych przytulających, dzieci uwielbiają się do nas tulić, a właśnie dziś Helka bardzo prosiła, by ją zabrać do naszego łóżka. Leżałyśmy sobie po cichutku, a ona obejmowała mnie rączkami. To takie cudowne, jak można odmawiać sobie i dziecku przed jakieś głupie mity dotyczące wychowania?
A dzisiaj rano wzruszająca scenka gdy moje Stwory ucieszyły się na swój widok po przebudzeniu i padły sobie w objęcia 🙂
Także ten.. przytulanie mamy we krwi 🙂

Renia Hannolainen  ↟  Ronja

„Człowiek potrzebuje 4 przytuleń dziennie być żyć, 8 by być szczęśliwym i 12 by się rozwijać” – zapamiętam to sobie! 🙂
Również uwielbiam przytulasy i nie żałujemy ich sobie. Świetny wpis!

100 Pociech
9 lat temu

Mi też podoba się ta przytulaniowa matematyka. Będę pilnować rachunku 🙂

Nianio born to be wild

Świetny wpis. Przytulanie ma moc i niech go nam nigdy nie zabraknie

Maluch w domu
Maluch w domu
9 lat temu

Pewnie, że uwielbiam przytulać 🙂 Jestem.w stanie wybaczyć nawet dzieciom, że budzą mnie po nieprzespanej nocy po godzinie snu :-P, bo zawsze się najpierw przytulają. W ogóle podczas tej czynności człowiek czuje się potrzebny, bardzo potrzebny. A w drugą stronę kiedy ja się przytulam czuje się bezpiecznie.

Agnieszka Jezierska|Agumama.pl

Dzień przytulania przegapiłam, ale u mnie szczególnie weekendy są dniami przytulania bo wtedy mam dużo więcej czasu by korzystać z bycia z maluchami.
Jestem dokładnie takim typem, który potrzebuje przytulania i tak okazuję czułość moim dzieciom a jednocześnie tuląc ich np do snu uszczknę sobie zawsze trochę tego ich niemowlęcego zapachu, niewinności i ciepła 🙂

Marta Sobczyk-Ziębińska

Masz absolutną rację, przytulanie to wspaniała rzecz. Też uwielbiam się przytulać, moja córka przytula się non stop. A najbardziej uwielbiam ten moment, gdy w środku nocy małe rączki mnie szukają, właśnie po to, by się przytulić 🙂

Panna Joanna
9 lat temu

Chociaż nie jestem do końca bliska filozofii Rodzicielstwa Bliskości… uwielbiam się przytulać ! 🙂 I tak samo jak Ty… wcale nie od święta, ale codziennie! 🙂 – takie zwyczaje wyniosłam z domu i takie też stale wprowadzam do naszych czterech ścian! 🙂

Pozdrawiam ciepło,

Panna Joanna

MPFanaberie
9 lat temu

Mój młodszy syn choć ma 5 lat ciągle dosłownie setki razy dziennie powtarza: „Mamusia przytulić”. Aż się boję co to będzie jak pewnego dnia uzna, że już jest na to za duży 😉

Elżbieta Ważna | waznapisze.pl

Jestem uzależniona od przytulania. I potrzebuje go do życia bardziej niż tlenu. Tulę moje dzieci ile mogę, na tyle ile one chcą i na ile pozwalają. Obecność bliskich pozwala przetrwać najtrudniejsze chwile i najgorsze momenty. Te krótsze i dłuższe. A w ostatnie dni najchętniej przykleiłabym się do któregoś na stałe. Ale oczywiście respektuje ich potrzebę samodzielnej egzystencji 🙂 na szczescie jest nas w domu czwórka, wiec moge nieustannie przytulać wszystkich na zmianę ?

Gosia
Gosia
9 lat temu

Ja nie wyobrażam sobie dnia bez przytulania. Super wpis.

Dorota Para
Dorota Para
9 lat temu

od kiedy mam synka jestem uzalezniona od przytulania !:)

Bookendorfina Izabela Pycio

Przytulanie moich dzieci sprawia mi ogromną przyjemność, czasem mały przytulas może odmienić ich zły nastrój, wywołać uśmiech na twarzy, nie mówiąc o poczucia bycia potrzebnym, zrozumianym, kochanym. Dzień bez przytulasa dniem straconym. 🙂

Agnieszka - macierzanka
Agnieszka - macierzanka
9 lat temu

My nie potrzebujemy specjalnego Dnia Przytulania, żeby się przytulać 🙂 Robimy to często i bardzo to lubimy, pomijając wszystkie jego zalety, które wymieniłaś. Moja osiemnastoletnia córka nadal wtula się w moje ramiona, a sześcioletni synek jest od tego uzależniony 🙂 Z mężem lubimy zatrzymać się w biegu dnia codziennego i zniknąć w swoich ramionach. I to jest fajne.
Dzień Przytulania jest świetną okazją, żeby przypomnieć, jak ważne jest ono dla naszego życia. Ty zrobiłaś to świetnie 🙂

Milena | najlepszapora.pl

Uwielbiam się przytulać i wykorzystuje do tego każdą nadarzającą się okazję 😉 Tyle to daje radości, a nawet dodaje siły kiedy już mi jej brak, że to najlepsze dla mnie lekarstwo. I osobiście to codziennie obchodzę to święto 😀 i nie mam zamiaru przestawać. A nawet będę teraz mówić, że musimy więcej bo to tyle dobrego z tego wynika 😉

Zielona Karuzela
9 lat temu

Ja mam ogromne szczęście pochodzić z rodziny prawdziwych przytulasów 🙂 Dużo mi to dało. Zresztą do dziś wspominam ze śmiechem jak moi znajomi ze studiów specjalnie mnie odwiedzali by sami stać się „ofiarami” mojej rodzinki i zdobyć dzienny przydział uścisków i ogólnej życzliwości 🙂

Sylwia - Redefine Yourself

Przytulanie to wspaniała sprawa i zawsze wywołuje we mnie szczęście i bardzo pozytywne emocje. Przytulanie buduje też więź między ludźmi. Nie wiedziałam tylko, że również opóźnia procesy starzenia. Kolejny powód do tego, żeby się przytulać

Macierzyństwo-raz!
9 lat temu

My się przytulamy codziennie – nawet mojemu kotu nie odpuszczam 🙂

Narwany
9 lat temu

Okej, właśnie się dowiedziałem, że nie żyję 😀 A tak na serio to trochę czytałem o tym, że przytulanie wydziela prawie tyle samo endorfin szczęścia co czekolada, chociaż nie wiem co jest lepsze. Nie no tak na serio to mnie tym wpisem trochę zmartwiłaś, bo będę miał teraz przekichane 😛

Dominika R.
9 lat temu

„Ponadto wpływa na poczucie wspólnoty, pomaga wyrazić uczucia, uspokaja, poprawia nastrój, koi ból i smutek, zmniejsza strach, dodaje pewności siebie, ogrzewa, relaksuje mózg i ułatwia zasypianie” – to już wiem czemu tak bardzo lubię się przytulać!
Nie wiedziałam, że człowiek potrzebuje tylu przytuleń żeby dobrze funkcjonować! Czuję, że mam do nadrobienia spooooro przytulasów! 🙂

Paulina Grochowska
9 lat temu

Uwielbiam tulić mojego synusia i wciskać twarz w Jego włosy! To taki mój matczyny fetysz 😉

mamaspace.pl
mamaspace.pl
9 lat temu

Podobno dzieci trzeba przytulać tyle, ile są w stanie wytrzymać 🙂 i tego się trzymam.

Joanna Janaszek
9 lat temu

Przytulamy się wszyscy i uwielbiamy to. Tulimy Antosię, siebie, co najmniej raz dziennie przytulamy się całą trójką z okrzykiem „tulimy, tulimy!”, przytulamy też zabawki i lalki podczas zabawy. Dziadkowie tulą Tosię, noszą. Przytulenie ma znaczenie! 🙂

Marta
Marta
9 lat temu

Świetny wpis! Uwielbiam przytulanie, mój mąż i dziecko nasze również uwielbiają się przytulać.
To jedna z przyjemniejszych rzeczy w życiu, dlatego przytulalnie świętujemy codziennie 🙂

Wioletta S.
Wioletta S.
9 lat temu

Ja zdecydowanie jestem uzależniona od przytulania. Czekam tylko kiedy cierpliwość mojego męża sie kończy i powie dość. Potrafię pół dnia „przewisieć” na Jego ramieniu ;p

Ewa | Day with Coffee

Ja też podpisuję się pod uzależnieniem od przytulania, choć nie mam jeszcze własnej rodziny i najczęstszą „ofiarą” jest narzeczony, który mnie zresztą tego nauczył, bo dość zimna ze mnie babka 🙂

Katarzyna Mirek
Katarzyna Mirek
9 lat temu

Oj przytulanie biorę w ciemno, ale tylko takie jak piszesz niosące ze sobą wielką pozytywną dawkę uczuć szczególnie miłości!

Poligon Domowy - Kaśka :)

oj, jak ja kocham przytulańce z moim synem… i on też lubi się wtulić. mimo że całymi dniami potrafi bawić się sam to jednak przychodzi ten moment kiedy chce poczuc bliskosc. oby nie wyrósł z tego zbyt szybko

EliGrafia
9 lat temu

U nas przytualsy, to jak wdychanie powietrza. Ostatnio się z mężem zastanawialiśmy czy czasem nie powinniśmy iść na jakiś odwyk, bo co te biedne dzieci zrobią jak dorosną? Kto je będzie przytulał? Czytając jednak komentarze, nie tracę nadziei, że ktoś się jednak znajdzie :D.

SzeptemPisane.pl
8 lat temu

niestety moje dzieci są na etapie odtrącania przytulania, nastolatkom z wąsami trochę nie wypada już się przytulać z mamą, skradam więc skrawki bliskości i chwytam w mig propozycje typu „mamo, pomasuj” 😉 wzajemne drapanie po pleckach gdy nikt nie widzi to szczyt naszych pieszczot. Dlatego wszystkie matki małych dzieci, korzystajcie póki czas ;-)!

Agata (Cyk Cyk Studio)

Uwielbiam przytulać męża, mojego smyka, nawet mojego psa! 🙂

Asia | amelushka
8 lat temu

Ja bez wątpienia jestem uzależniona od przytulania. Uwielbiam się przytulać do moich bliskich, ale zanim moja córka pojawiła się na świecie czułam ciągle niedosyt. Na szczęście teraz ma tego małego szkraba, którego mogę przytulać ile tylko dusza zapragnie. Korzystam z tego, póki jeszcze nie protestuje. A pod filozofią rodzicielstwa bliskości podpisuję się obiema rękami.

zagrajmywzycie.pl
8 lat temu

Przytulanie jest the best, no może oprócz darmowego czteropaka Carlsberga 😉

Paulina Bulek
8 lat temu

Uwielbiam się przytulać :-), jestem z tych bardzo przytulaśnych ludzi.