Dziecko na nartach

Pozwól się zaskoczyć swojemu dziecku

Subscribe
Powiadom o
guest
25 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
SzeptemPisane.pl
6 lat temu

Ech… to se ne vrati… czasem wydaje mi się, że świat zbytnio pędzi, a dzieci za szybko rosną.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Bo tak jest. Dlatego, jak wiesz, wprowadziłam trochę zmian w swoim życiu, żeby je po prostu lepiej czuć nie przegapiając przy okazji ważnych momentów.

Ewa - SzybkaPrzemiana

Ciekawe spojrzenie, często wyjeżdżamy, jednak nigdy tak na to nie patrzyłam, ale będę obserwować – wkrótce ferie i 2-tygodniowy wyjazd całą rodziną.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Ja te obserwacje mam od 17 lat 🙂 Pamiętam małego Cyprka w różnych, nowych dla niego miejscach i mnóstwo zabawnych, ciekawych i zaskakujących sytuacji z jego udziałem. Z tamtego okresu mam też spisanych kilka jego spostrzeżeń w postaci śmiesznych określeń i historyjek. Szkoda, że nie robiłam tego przy dziewczynach.

Zwykła Matka
6 lat temu

Własnie, tak jak piszesz, w domu jest ZAWSZE coś do zrobienia i nie da się wypocząć tak jak na wyjeździe! Zimą jeszcze nigdy nie wyjeżdżaliśmy niestety 🙁

powerpumpingdad
6 lat temu

U nas ostatnio jedyne wyjazdu z dzieckiem sa do szpitala na kontrole.. Wyjatkowo jak na dziecko nie lubi podróżować autem, ale mam nadzieje, ze z wiekiem to minie. Jest jeszcze malutka;)

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Bardzo współczuję akurat takich wyjazdów, mam nadzieję, że nie będą konieczne zbyt często.
Dzisiaj akurat rozmawiałam z koleżanką, której roczna córeczka bardzo źle znosi jazdę samochodem. Moja starsza córka jako małe dziecko również nie lubiła, ale zrobiłam przerwę na ok. 2 miesiące i potem było już dobrze.

Dawid Lasociński/Swiathegemona

Dzieci nie mam, ale wiem, jakie znaczenie dla mnie miały wyjazdy z rodzicami i zimą i latem oraz jeszcze na Wielkanoc 🙂 Dzięki tym wyjazdom uznaję swoje dzieciństwo za piękny czas. Dzisiejsza pasja jeżdżenia pewnie by się nie pojawiła, gdyby nie chęć powrotu do tego, co w dzieciństwie było dla mnie najpiękniejsze, na co czekałem z utęsknieniem. Co ciekawe, te wyjazdy tylko na mnie wyryły takie piętno, moje trzy młodsze siostry nie nasiąknęły atmosferą wyjazdową. Tylko jedna z nich czasami towarzyszy mi na kajakach czy rowerach, ale to nie jest dla niej tak ważne, jak dla mnie.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Mam nadzieję, że moje dzieci będą miały piękne wspomnienia z dzieciństwa. Ja mam dzięki mojemu Tacie, który czasami wyciągał mnie z domu „na siłę”. To również Jego zasługa, że próbowałam tylu różnych dyscyplin sportowych jako dziecko. Uważam też, że moja motywacja do aktywności sportowej ma swój początek właśnie w dzieciństwie.
Trzy młodsze siostry powiadasz? Z jednej strony rodzynek, z drugiej starszy brat całej trójki. Musiałeś mieć klawe życie 😉

Dawid Lasociński/Swiathegemona

Klawe życie, to raczej nie – moi rodzice większość swojej miłości przelali na najmłodszą siostrę, na starsze dzieci czasami nie starczało. Ale cóż, takie były czasy, zimny wychów królował…

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

No tak. Ja miałam tylko młodszego brata. Ale rzeczywiście coś w tym jest co piszesz. Dzisiaj wszystkie dzieci w rodzinie są równo traktowane, choć oczywiście starsze zawsze mają więcej obowiązków. U mnie każde z dzieci ma swoją rolę, którą zresztą lubi, a moim zadaniem jest ich challengowanie 😀

Mama Dwójki
6 lat temu

Dzieci zaskakują mnie każdego dnia. Ja na zimowe wyjazdy się na razie nie nadaje, ale latem to odbijamy.

Kamila
Kamila
6 lat temu

W podróżach i wyjazdach jest moc! Moje dzieci też zaskoczyły mnie zorganizowaniem i niejęczeniem w dniu wyjazdu latem. Szkoda, że to nie jest norma na co dzień…

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Kamila

Tak, coś w tym jest, że podczas wyjazdów dzieci zachowują się zupełnie inaczej.

Nianio born to be wild

Często jestem zaskakiwana przez moje dzieci. Wyjazdy temu sprzyjają, zmiana miejsca to wyzwanie dla dziecka a mnie cieszy jak poznaje świat.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Fajnie to ujęłaś. Właśnie o to mi chodziło 🙂

Matka-kura
6 lat temu

Dzieciaki są najwspanialsze na świecie!

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Matka-kura

Mowa 🙂

Katarzyna Wójcik Respendowicz
Katarzyna Wójcik Respendowicz
6 lat temu

My jeszcze nie przerabialiśmy wspólnego wyjazdu dłuższego niż 1 dzień:)

Ania - mytravelblog.com.pl

świetnie! takie oderwanie się od codzienności dla każdego jest przyjemne i niezbędne 🙂

Webska
6 lat temu

W domu wiecznie jest coś do zrobienie. Rzadko kiedy uda się poświęcić sto procent uwagi dzieciom nie myśląc wtedy o obowiązkach. Poza tym dla dzieci dom jest niewielką atrakcją. Dlatego uważam, że dobrze wyrwać się gdzieś nawet blisko domu, by dzieciom dostarczyć atrakcji a sobie zafundować reset. A zimowe sporty w ogóle nie dla mnie ☺

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Webska

Coś Ty? Nie lubisz zimowych sportów? One dają cudowną adrenalinę i przy sprzyjającej pogodzie dostarczają niesamowitych wrażeń. Wydaje mi się nawet, że sprawiają więcej frajdy niż te letnie pod tym względem, że bardziej je doceniamy wyrywając się z domowych pieleszy 😉

Pasja i Rozwój
Pasja i Rozwój
6 lat temu

Świetny artykuł. Moje dzieci dostarczają mi atrakcji i zaskakują każdego dnia.

Marzena Kud
6 lat temu

Wspaniały wpis:) Też tak mamy, że lubimy czasem wyjechać tylko po to, żeby nas nic nie rozpraszało. W domu zawsze jest coś do zrobienia, gotowanie, sprzątanie, a wyjazd jakoś tak milcząco zakłada na nas umowę, że nie robimy nic, oddajemy się rozrywce i swojemu towarzystwu:) Mój 2,5 syn zaskakuje mnie codziennie. Z każdym tygodniem jest doroślejszy, nabywa nowe umiejętności. Dzisiaj wspominałam jak to było jak wypowiadał pojedyncze słowa i aż za tym zatęskniłam. Nie dlatego, że teraz milion razy odpowiadam na pytanie „czemu?”, ale dlatego, że było w tym coś rozbrajającego. Skarciłam się w duchu za to, że robię za… Czytaj więcej »

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Marzena Kud

2,5 latka to cudowny wiek. Pamiętam ten czas u swojej trójki i wspominam ze łzą w oku. Szkoda, że dzieci tak szybko rosną, choć potem też są fajne 😉 A rodzinę wielodzietna baaaardzo polecam. Cudowna sprawa.
P.S. Wyciągaj ten aparat i pstrykaj. No już, już 😉