13 sty 28. Finał WOŚP i II edycja wyzwania #mójpierwszyraz (1 z 12)
II edycję wyzwania #mójpierwszyraz* rozpoczęłam z najlepszą energią i mocą jaką mogłam sobie wyobrazić, bo z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
W minioną niedzielę, 12 stycznia, odbył się 28. Finał WOŚP – jedno z największych i najważniejszych wydarzeń charytatywnych i kulturalnych w naszym kraju, którego celem było pozyskanie środków finansowych na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia i zdrowia dzieci potrzebujących specjalistycznych operacji.
Na dosłownie 3 dni przed finałem, otrzymałam wiadomość z Biura Prasowego Fundacji WOŚP o przyznaniu mi akredytacji na to wydarzenie, dzięki której jako przedstawiciel mediów mogłam przez cały dzień uczestniczyć w jego przebiegu i relacjonować dla Was na żywo ze studia telewizyjnego.
Każdego roku oglądałam migawki z finału WOŚP w telewizji, ale doświadczenie tego na żywo to coś zupełnie innego. Być tam gdzie dzieje się dobro, gdzie uśmiech nie schodzi z twarzy, gdzie radość i wiara w ludzi wypełniają serca, gdzie wszyscy tańczą, podrygują i naładowani są zupełnie niewyobrażalną energią – czy można piękniej spędzić dzień, w którym adrenalina aż rozsadza cię od środka i nawet po 15 godzinach nie czujesz zmęczenia?
Gdybyście chcieli poczuć klimat tego dnia, relacje live z jego przebiegu znajdziecie na moim Instagramie w wyróżnionym na profilu albumie pt.: „Finał WOŚP” (KLIK).
O celu i działaniach Fundacji WOŚP wiecie już chyba wszystko, więc ze swojej strony mogę jedynie podkreślić, że jestem pod dużym wrażeniem tego jak jest to ogromne przedsięwzięcie i doskonale działająca machina, którą miałam okazję podejrzeć z bardzo bliska.
120 tysięcy wolontariuszy kwestujących na rzecz WOŚP na ulicach całej Polski i wielu miast na świecie (ponad 100 sztabów poza granicami naszego kraju), mnóstwo organizowanych całkowicie oddolnie wydarzeń, tysiące koncertów, imprez, happeningów, łączenie się z bieżącymi tematami jak tragedia w Gdańsku czy tegoroczna sytuacja w Australii. Zawsze z myślą o innych i gorącym serduchem. Taki jest WOŚP.
Trzeba mieć charyzmę Jurka Owsiaka, żeby doprowadzić tę inicjatywę do takiego momentu, w którym ludzie dobrowolnie, z wielkim sercem, uśmiechem na ustach, życzliwością i wzruszeniem, wpłacają pieniądze na szczytny cel. I robią to tak licznie, począwszy do małych dzieci, poprzez młodzież aż po starszych ludzi.
W tym roku i jak co roku, padł rekord uzbieranych środków. Stan na dziś to: 115 362 894 zł., ale ostateczny wynik zostanie podany 8 marca br. po podsumowaniu wszystkich akcji.
Trudno się nie zgodzić z tym, że jest to jeden z najbardziej pozytywnych dni w roku. Tym bardziej cieszę się, że mogłam być w samym jego sercu realizując #mójpierwszyraz właśnie w takich, a nie innych okolicznościach. Nigdy wcześniej nie byłam bowiem tak blisko Orkiestry, nie grałam z nią tak intensywnie i nie miałam okazji zobaczyć na własne oczy tego całego ogromu pracy, zaangażowania i determinacji wszystkich, którzy tworzą tę niezwykłą inicjatywę. Myślę, że energii z tego dnia wystarczy mi na jeszcze bardzo długo, a atmosferę tego dnia zapamiętam na zawsze.
Podzielę się też z Wami najbardziej wzruszającymi dla mnie momentami 28. Finału WOŚP, a były to:
- wejście do studia telewizyjnego, kiedy już w pierwszej chwili zrozumiałam ile emocji czeka mnie tego dnia
- konferencje prasowe, podczas których padały piękne i pozytywne słowa mobilizujące naród m.in. do niesienia dobra, do porzucenia focha i walki między sobą, odrzucenia mowy nienawiści i skupienia się na tym co naprawdę w życiu ważne
- wejścia Jurka Owsiaka na antenę, podczas których ogłaszana była rosnąca kwota zebranych pieniędzy i podczas których euforia wszystkich znajdujących się w studiu była po prostu zaraźliwa
- koncerty w studiu telewizyjnym na Placu Teatralnym w Warszawie (idealnie dobrani pod kątem klimatu i przekazu muzycy i zespoły)
- koncerty na scenie na Placu Bankowym w Warszawie (ci sami wykonawcy co wyżej – ich wykaz możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć poniżej)
- spotkania z fantastycznymi ludźmi, których tego dnia ogarnęła ogólnonarodowa radość i zabawa
- rozwinięcie nad głowami ludzi obecnych na koncercie ogromnej flagi Australii i puszczenie hymnu Australii jako wyraz solidarności z antypodami
- światełko do nieba o godzinie 20:00; tym razem bez wybuchów petard, za to ze wzruszającym przekazem do Gdańska w związku z zeszłorocznymi tragicznymi wydarzeniami podczas Finału WOŚP.
W tym roku Światełko rozpoczęło się właśnie w Gdańsku. Jurek Owsiak powiedział: „Łączymy się teraz z Gdańskiem i czekamy na ważne słowa i ważne wspomnienia. Pamiętajcie, że ten dzień jest po to, abyśmy mogli być razem!”.
Na scenie przed Europejskim Centrum Solidarności rozbrzmiał utwór „Sound of silence”, który przed rokiem stał się nieoficjalnym hymnem gdańskiej żałoby po śmierci Pawła Adamowicza.
Kolega, z którym spędziłam ten dzień razem z WOŚP napisał na swoim profilu na Facebooku:
„Wczoraj był jeden z tych dni w roku, kiedy czujesz się częścią czegoś ważnego, wielkiego i potrzebnego nam wszystkim, bez względu na poglądy polityczne, wiarę, orientację, czy inne podziały. I chociaż jesteś drobnym trybikiem tej Wielkiej Orkiestrowej machiny to poczucie wspólnoty, niestety tak boleśnie rzadko obecne w naszym kraju, jest w tym niezwykłym dniu tak cudownie błogie i krzepiące.”
Marcin Walencik
Ja również poczułam się w niedzielę maleńką częścią tej wielkiej machiny, a ten artykuł wisząc w Google ma pomóc zgromadzić kolejnych jej zwolenników. Bardzo w to wierzę.
Jeszcze na koniec dodam od siebie, że wchodząc do jakiegokolwiek szpitala i dostrzegając charakterystyczne czerwone serduszko z białym napisem, czuję ogromną wdzięczność, bo pamiętam o tym, że trójka moich dzieci również korzystała ze sprzętu ufundowanego przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
To co, graliście z nami w tę niedzielę?
I ważniejsze pytanie: Czy gramy razem do końca świata i o jeden dzień dłużej? 🙂
Zostawiam Wam strony, które mogą pomóc teraz i w przyszłości szukać informacji na temat Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jej wszystkich incjatyw i form wsparcia, a jest tego cała masa:
- strona główna WOŚP -> https://www.wosp.org.pl
- najczęściej pojawiające się pytania w 2020 roku -> https://www.wosp.org.pl/aktualnosci/wasze-pytania-o-wosp-2020-z-wyszukiwarek
- jak wesprzeć WOŚP -> https://www.wosp.org.pl/wspieraj
- fanpage na Facebooku -> https://www.facebook.com/wosp
- fanpage na Instagramie -> https://www.instagram.com/fundacjawosp
- kanał na YouTube -> https://www.youtube.com/user/orkiestra
____________________________
*Podsumowanie I edycji wyzwania #mójpierwszyraz wraz z jej poszczególnymi zadaniami i wytłumaczeniem o co w tym wszystkim chodzi znajdziecie w artykule: „Śmietanka spijana z codzienności. Podsumowanie wyzwania #mójpierwszyraz” (KLIK).
Fot. archiwum prywatne, Lucyna Lewandowska, Michał Kwaśniewski, Łukasz Widziszowski, Paweł Krupka, Dominik Malik, Damian Mekal
Super relacja! Jurek Owsiak to człowiek z ogromnym sercem, łączy ludzi!
Od lat kocham to co robi Jurek i do czego mobilizuje Polaków!
Super, że miałaś okazje zobaczyć to od środka 😀
I z Marcinem się wcześniej umawialiście czy to przypadkowe spotkanie? 😉
O tym, że się spotkamy i tak fajnie spędzimy cały dzień dowiedziałam się chyba dzień czy dwa wcześniej 🙂 Przypadek.
No proszę! 😀
tak samo prposuje to ze pomaga się ludziom którzy mieli pecha w życiu – nie zawsze jesteśmy odpowiedzialni za to co nas spotyka. Wszystko zależy od tego kawałka szczęścia… Dlatego warto pomagać
Pomagać zawsze warto. Wszystko co robimy dla innych wraca do nas ze zdwojoną siłą. Wychodzę z takiego założenia, bo widzę, że nie jest ono bezpodstawne, choć wspierając innych nie oczekuję niczego wzamian.