Zapewnic dzieciom lepsza przyszlosc

Chcę zapewnić dzieciom lepszą przyszłość. Czy mi się to uda?

21
Dodaj komentarz

avatar
21 Comment threads
0 Thread replies
1 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
21 Comment authors
Czytaj na walizkachSzeptemPisane.plKasiaAleksandra ĆmachowskaAgnieszka Jezierska|Agumama.pl Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Kobietapo30
Gość

temat ważny, ale nie wiem co myśleć o tym konkretnym rozwiązaniu…ja już od dłuższego czasu odkładam na przyszłość, nie wierzę w zus ani w marną emeryturę 30%

Dawid Lasociński/Swiathegemona
Gość

Nie mam dzieci, więc oszczędzanie na ich przyszłość nie wchodzi w rachubę 🙂 Niestety, nie mam też żadnego zaufania do instytucji finansowych Polsce i ich stabilności. Nie chcę nikogo zniechęcać, ale kiedyś dałem się uwieść ubezpieczeniom na życie z funduszem emerytalnym. Naprawdę długo i starannie wybierałem. Przewidziałem opcję wcześniejszego wybrania środków. I gdy dwa lata temu mogłem ten fundusz zlikwidować, zrobiłem to. Oczywiście nie zarobiłem, tylko straciłem. Nie znam nikogo kto by na takich ubezpieczeniach zarobił. Nie wiem czy IKE czy IKZ dadzą zarobić, czy tylko pozwolą Ci nie stracić (to już i tak jest dobry wynik). Nie wiem co… Czytaj więcej »

Eliza Puda
Gość
Eliza Puda

Oj trudny temat z tym oszczędzaniem. Zwłaszcza jeśli nie ma się zbyt wiele i po prostu wygodniej jest żyć z dnia na dzień. Znam wiele osób, które uciekają od tego tematu, zostawiając go „na potem”, a szkoda bo często po rozmowie z odpowiednią osobą okazuje się, że nawet mając mniej możemy oszczędzać.

Kasia Basara
Gość
Kasia Basara

Tak naprawde trzeba myśleć o zabezpieczeniu dla siebie i bliskich juz od najmlodszych lat, nasza emerytura bedzie nikla wiec mozna sie rozejrzec za ciekawymi ofertami bankowymi, jednak chyba lepszym zyskiem jest wg mnie inwestowanie w bony skarbowe niz w lokaty, wiekszy zysk jest wlasnie przez takie bony, które są na krotszy okres czasu ale mozna robic to czesciej 🙂

Agata inspiracjemamy
Gość

Też rozważam IKE lub IKZE, ale póki co odkładam na rachunkach oszczędnościowych. Mam na razie 3 cele: poduszka bezpieczeństwa, konsumpcja (np wyjazd wakacyjny) i przyszłość dziecka. Procenty są naprawdę niewielkie, ale po doświadczeniach z „bezpiecznym” funduszem TFI jestem bardzo ostrożna. Przez 5 lat zgromadzony kapitał jedynie zmalał o pobraną przez bank prowizję, więc w zasadzie na tej inwestycji straciłam, a w tamtym czasie pieniądze mogły sporo zarobić nawet na zwykłej lokacie.

Beatta Sz
Gość

Myślę, że w przypadku IKZE problem polega na tym, że środki można wycofać dopiero po osiągnięciu odpowiedniego wieku. Jeśli chcielibyśmy je wycofać wcześniej to zwróconą kwotę trzeba będzie doliczyć do podstawy opodatkowania za dany rok kalendarzowy. Jakie będą progi podatkowe za 10, czy 15 lat? Czy nie zmienią się zasady opodatkowania wypłaty (obecnie to 10% zryczałtowany podatek) ? Tego nie wiemy, dlatego po analizie plusów i minusów IKZE nie zdecydowaliśmy się na tę formę oszczędzania.

Domologia Stosowana
Gość

Też dbamy o to, żeby mieć zawsze trochę odłożonych pieniędzy, bo nigdy nie wiadomo, co przydarzy się jutro czy pojutrze. Na ten moment staramy się nie wydawać oszczędności, ale mam nadzieję, że wrócą czasy, kiedy znowu będzie je można powiększać 🙂

Asia | super-synowie.pl
Gość

Temat, który poruszasz jest bardzo ważny. Uważam, że każdy powinien myśleć o przyszłości dzieci zabezpieczeniu ich sytuacji na przyszłość. My też o to dbamy od pierwszych dni ich życia.

Anna Sobór
Gość
Anna Sobór

Doszedł czas kiedy myślenie trzeba zamienić na działanie ! Czas ucieka ,dzieci szybko rosną .W sumie tak szybko jak podatki w naszym kraju?
Pytanie w jakiej formie ? Zabezpieczyć i dobrze ulokować oszczędności ??Wpis ten może ułatwić poszukiwania odpowiedniej jednostki .Pozdrawiam

Wzburzone Wody - Natalia
Gość

Czyli poród to tylko początek planowania swojego i dziecka życia…potem już tak do końca będziemy się martwić, planować i pragnąć wszystkiego co najlepsze dla naszych pociech… 🙂

Lena
Gość

Dobrze, ze coraz częściej mamy piszą o pieniądzach. U mnie polityka finansowa jest dopierona etapie porzadkowania. Odkad zalozylam swoja rodzine, zrozumialam jak jest ważna. Wczesniej pieniądze nie byly dla mnie tak istotne, bo nie decydowalam o nich.

Ewa - SzybkaPrzemiana
Gość

Ola, nie chcę siać fermentu, ale nie sądzę, żeby odłożenie jakiejś nawet pokaźnej kwoty zabezpieczyło naszym dzieciom lepszą przyszłość. Już wyjaśniam, o co mi chodzi. Oczywiście posiadanie na dorosły start okrągłej sumki jest super ułatwieniem i wielce pożądaną pomocą dla naszego potomstwa, jednak lepszej przyszłości im nie zapewni. Każde pieniądze kiedyś się wyda (szczególnie łatwo wydaje się pieniądze podarowane), a nawet jeśli odłożymy dzieciom sporo, to do końca życia i tak im to nie wystarczy, i będą przez większość życia musieli radzić sobie sami. Dlatego uważam, że najlepszą inwestycją w dzieci – o czym zresztą wspomniałaś – jest inwestycja w… Czytaj więcej »

Nieidealna Anna
Gość

U nas w rodzinie jest podobny układ,maz ma etat,a ja pracuje w domu. Eneryrura jest dla mnie abstrakcją, dlatego odkladamy sami,ale od niedawna, bo tak naprawdę dopiero wudeptujemy sobie ścieżki zawodowe i wcześnie nie było mowy o tym,żeby cos odłożyć z karnej pensji ?

Iza Bluszcz
Gość

Zawsze wydawało mi się, że wszystkie jakieś konta itp. To tylko naciąganie. Niniejsze na IKZE zdecydowałam się już jakiś czas temu, bo wiem, że emerytura z ZUS, to ściema i nie wystarczy mi na życie, a do tego to zabezpieczenie dla całej mojej rodziny. Szkoda, że ludzie w moim wieku o tym nie myślą…

Kobieca Myślodsiewnia
Gość

Hm hm hm – to już trzeci wpis na ten temat, który wpada mi w „oczy” w przeciągu kilku dni. Więc albo jest jakaś akcja o której nie wiem, albo Życie daje mi wyraźnie znać, że czas pomyśleć o finansowej przyszłości 😉
No to pomyślę 😀

Bożena Jędral
Gość
Bożena Jędral

Długo zastanawiałam się nad tematem przyszłej emerytury oraz zabezpieczenia dla dzieci. Po wpłacie kolosalnej sumy przez ponad 5 lat trwania umowy okazało się, że dokonałam złego wyboru. Choć umowa wyglądała przejrzyście, również mogłam wypłacić w dowolnym momencie zgromadzone środki, to okazało się trudne. W zapewnieniach doradcy miała być wypłata od ręki, w rzeczywistości trzy tygodnie. Nie była to tez kwota zgromadzona tylko znacznie niższa. Po tym doświadczeniu wybrałam inna drogę zabezpieczenia. Poczyniłam inwestycje, która od początku procentuje, daje nam stały dochód i zapewnia zysk w przyszłości.

Agnieszka Jezierska|Agumama.pl
Gość

Mam swojego doradcę i IKZE jest mi znane 🙂
Interesujące dla mnie jest, że ilekroć komuś ze znajomych próbuję podpowiedzieć takie spotkanie to słyszę: „pomyślę o tym za parę lat”, „na razie mnie na to nie stać”.
A przecież to są ludzie w zbliżonym do mnie wieku 30+, zazwyczaj mają 1-2 dzieci i takie same mierne perspektywy na godziwą emeryturę z I i II filaru :/

Aleksandra Ćmachowska
Gość
Aleksandra Ćmachowska

Dziękuje za ten wpis, tez myślałam o odkładaniu pieniędzy dla syna, ale magazynowanie w skarpecie to nie dla mnie, w czwartek mam spotkanie z agentka, teraz wiem o co zapytać 😉

Kasia
Gość
Kasia

Temat na czasie. Myślę, że coraz więcej osób zaczyna interesować się ||| filarem. Biorąc pod uwagę niż demograficzny w naszym kraju nie wiadomo co będzie z naszymi emeryturami? A jak już będą to pozostaje pytanie jakiej wysokości? Trzeci filar jest doskonałą alternatywą i zabezpieczeniem nie tylko dla nas ale i naszych dzieci

SzeptemPisane.pl
Gość

Jestem dokładnie na tym samym etapie, rozważam co zrobić żeby 500+ jak najlepiej pracowało i umówiłam się w zeszłym tygodniu z doradcą, chętnie porównam oferty.

Czytaj na walizkach
Gość

Twój artykuł dał mi do myślenia, kiedy jest się młodym nie myśli się o przyszłości, myślę, że dzieci wiele zmieniają, wtedy troszczymy się też o kogoś. Poczytam więcej o IKZE i się poważnie nad nim zastanowię. Dzięki:)