swiadomos zdrowego stylu zycia wsrod dzieci

Świadomość zdrowego stylu życia wśród dzieci. Czym zaskoczyły mnie przedszkolaki?

Subscribe
Powiadom o
guest
19 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Bożena Jędral
Bożena Jędral
6 lat temu

Miło mieć taka grupę przedszkolną. U nas niestety wisi kartka przypominająca, że dzień słodyczy jest tylko w piątki. Podobno ten dzień wymusili rodzice! Miało go wcale nie być.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Przykre to.
Nasze przedszkole starało się o cerytyfikat zdrowego żywienia i otrzymało. Po menu widzę i doceniam starania oraz chęci nie tylko dyrekcji przedszkola, ale też pań, które przygotowują posiłki. Słodkości bywają, ale bułeczki, ciasta i ciasteczka sa pieczone przez przedszkole. Zresztą dzieciaki bardzo często są angażowane w te wypieki. Nie ma piękniejszego widoku niż szarlotka zrobiona wg tego samego przepisu, a jednak w kazdej grupie inna 😀

Milena
Milena
6 lat temu

To bardzo fajny pomysł! Sama chciałabym pracować z takimi dziećmi, miałam to w planach. To są mądre istoty, chłoną jak gąbka, jak piszesz. Taka edukacja/rozmowy mają znaczenie długofalowe, zdrowotne, przyszłościowe. Tak, uważam,że i wpis i takie działania są przydatne.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Milena

Widzę po swoich dzieciach jak duży wpływ mają na nie wzorce wyniesione z domu, ale też przedszkola czy szkoły. Te ostatnie niestety najgorsze, bo w sklepikach szkolnych nadal śmieciowe jedzenie, w które równieśnicy ochoczo się zaopatrują, więc i pokusa spróbowania większa.

Blogierka
6 lat temu

Dzieciaki potrafią byc niezwykle wdzięcznymi uczniami/słuchaczami! <3
I mega fajnie że przedszkole prowadzi taką akcję i że mogłaś takie warsztaty poprowadzić:))

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Blogierka

Dla mnie super, bo naprawdę poczułam, że spełniłam taką mini-mini tyci misję 😉 No a jak zobaczyłam, że te dzieciaki naprawdę wiedzą o co w tym wszystkim chodzi, to już w ogóle kamień z serca. Tylko tak jak wspomniałam wyżej, znając „nasze” przedszkole, jestem absolutnie przekonana, że odegrało w tym procesie uświadamiania dzieci bardzo istotną rolę. Dla dzieci ten temat był po prostu bardzo ciekawy, czego akurat ja osobiście się nie spodziewałam 😀

Blogierka
6 lat temu

Jaka mini, to była turo ważna misja! 😀

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Blogierka

No misja rzeczywiście turbo ważna, ale w mini wydaniu. Niemniej jednak cel tej misji w pełni osiągnięty 🙂

Blogierka
6 lat temu

yeah! 😀

Ekomentalnie
6 lat temu

Moja córka ma 2 lata i również próbuję ją wdrażać w kuchenne przygody, ma wtedy frajdę i chętniej próbuje nowości. Uważam, że taka edukacja od najmłodszego (najlepiej połączona z dobrymi nawykami z domu) może zaowocować zdrowszym społeczeństwem 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Ekomentalnie

Jak najbardziej. Dzieci naprawdę chętnie pomagają w kuchni. To nie dzieci odmawiają współpracy, tylko rodzice wolą zrobić coś samemu w kuchni, bo szybciej i mniej bałaganu. A przecież dziecko można angażować w proste czynności albo czasem poświęcić mu ciut więcej czasu. Dla niego czas spędzony z rodzciami w kuchni to również forma zabawy, ale ile można odbyć cudownych rozmów, ile się dowiedzieć 🙂
Zresztą najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że dzieci bardzo lubią bawić się w przygotowywanie dań/kucharzy/restauracje. W przedszkolu bawią się przecież w ten sposób i dziewczynki i chłopcy.

Roman Sidło
6 lat temu

Świetny post, świetna i godna podziwu jest misja, którą wykonujesz. Myślę, że jak świeżo upieczony tata będę zaglądać tu częściej 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Roman Sidło

To taka moja prywatna misja, którą realizuję na własnym „podwórku”, ale też chętnie udzielam się na zewnątrz, jeśli tylko mam ku temu okazję. Temat jest bardzo prosty, a wiele osób postrzega go jako skomplikowany proces, a przecież chodzi o dobro dzieci. Dbamy o ich edukację i wychowanie, ubranie, komfort i bezpieczeństwo, a sposób odżywiania i nawyki na całe życie zostają czasem zepchnięte na dalszy plan. Zupełnie tego nie rozumiem.

TosiMama
6 lat temu

Mam wrażenie, że dzieci często skłaniają dorosłych do zmiany nawyków żywieniowych:)

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  TosiMama

Zdecydowanie. Gdyby tylko wszyscy rodzice zechcieli słuchać swoich dzieci 😉

Karolina Niedziela - Kasiarz
Karolina Niedziela - Kasiarz
6 lat temu

Super. Ja też prowadziłam już kilka razy zajęcia z dziećmi o zdrowym żywieniu. Bardzo wdzięczna grupa słuchaczy. Fajnie że Tobie trafiła się taka mądra grupa, 🙂 ale nie zawsze jest tak kolorowo 🙁

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

A było tak dobrze 🙂 Serio, chyba żyję w mydlanej bańce, bo znowu uwierzyłam, że wśród dzieci nie jest tak źle, a Ty mnie sprowadzasz na ziemię 🙁 😉

Daria Kamińska
6 lat temu

Tekst niesie nadzieję! Jeszcze nie jestem mamą, ale na pewno sposób odżywiania będzie wamważ aspektem naszego dobrego funkcjonowania 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Tego szczerze Ci życzę. Szczególnie, że temat może być bardzo przyjemny i dający doskonałe efekty zarówno jeżeli chodzi o zdrowie jak i samopoczucie.