
02 wrz Pomysły na wrzesień w pigułce i tapety z kalendarzem do pobrania
Uwierzycie mi jak powiem, że tak po prostu zapomniałam o lipcowych i sierpniowych tapetach? Tłumaczy to jedynie fakt, że w momencie, w którym zwykle je publikuję byłam na wakacjach zarówno na przełomie czerwca i lipca, jak i lipca i sierpnia. Myślałam wtedy o wielu rzeczach, ale najwyraźniej nie o nich.
Przez moment zastanawiałam się nawet czy je dalej tworzyć, ale po zerknięciu do Google Analytics widzę, że ich szukacie i do nich zaglądacie, choć nie wiem ilu z Was rzeczywiście ściąga je na swoje urządzenia.
Niemniej jednak postanowiłam je nieco urozmaicić wspominając JEDNYM ZDANIEM, co w przypadku moich skłonności do długiego pisania jest wyzwaniem, o swoich „planach” na wrzesień.
Człowiek nie tylko pracą i wielkimi celami żyje
Życie składa się z drobiazgów i właśnie o te kilka drobnych (z małymi wyjątkami), aczkolwiek zaległych rzeczy, które wiszą nad moją głową chodzi. Niejednokrotnie deklaracja przed samą sobą (i publiczna) bardzo pomogła mi w realizacji tego co sobie założyłam, dlatego dzielę się tym z Wami, żeby i Was zmotywować do zrobienia tego samego – spisania kilku prostych punktów, których realizacja nie tylko sprawi Wam przyjemność, ale pozwoli też odetchnąć z ulgą, że oto właśnie udało Wam się zrobić zaległe rzeczy ze swojej listy TO DO (do zrobienia).
Nikt z nas nie lubi przejścia z pory letniej na jesienną, choć wielu z nas kocha jesień. Chodzi jednak nie tylko o zmianę temperatury i wyciągnięcie cieplejszych ubrań z szafy, ale też o to, że stukający o okna deszcz sprawia, że zamiast działać, odkładamy rzeczy na bliżej nieokreśloną przyszłość. Zatem działajmy.
W tym miesiącu moim zadaniem będzie:
docenić i korzystać
z końcówki lata, zieleni za oknem, ciepła otulającego nogi i ramiona (rower, rolki, hulajnoga, hamak w ogrodzie, spacery nad wodą), a także możliwości wypicia porannej kawy na tarasie
przeczytać
mnóstwo odłożonych dawno temu artykułów i książek o tematyce ekologicznej i zero waste
obejrzeć
z córkami wizjonerski serial „Nasza planeta” na Netflixie
nauczyć się
robić więcej wegetariańskich potraw w ramach ograniczania mięsa
spotkać się
z mnóstwem fantastycznych ludzi i poruszyć ważne aczkolwiek niewygodne tematy na Spotkaniu Ludzi Myślących w Sopocie
wyjechać
na weekend na wieś dając się ponieść beztroskiej zabawie z córkami (ten czas nie wróci)
zainaugurować jesień
babskim weekendem w mojej ukochanej Białogórze
zrobić
zaległe badania krwi i USG
wrócić
na siłownię albowiem mój syn, który wyjechał właśnie do Kanady odstąpił mi swój abonament
opracować
projekt, który będzie hitem, petardą i sztosem w nowym sezonie! 😀
Tylko kilka punktów, a świadomość ich realizacji od razu stawia mnie na nogi 😉
No to teraz kolej na Was, ale najpierw ściągnijcie sobie tapety 🙂
Do miłego!
Tapety z kalendarzem na wrzesień
Przeznaczenie tapety: ekran komputera przenośnego
Rozdzielczość: 1366 x 768 px
Format: jpg
Ustawienie tapety: ustaw się na zdjęciu, a następnie prawym przyciskiem myszy użyj opcji: Zapisz grafikę jako. Po zapisaniu zdjęcia na dysku, otwórz je i prawym przyciskiem myszy kliknij: Ustaw jako tło pulpitu.
Przeznaczenie tapety: ekran telefonu komórkowego
Rozdzielczość: 720 x 1280 px
Format: jpg
Ustawienie tapety: ściągnij zdjęcie na komórkę i ustaw je jako tło ekranu startowego lub/i ekranu blokady.
Fot. Unsplash
* * *
Jesteście ze mną na Facebooku i Instagramie? Chodźcie, tam jest fajnie 🙂
O, a w jakim programie robisz te tapety? Canva?
Tak.
Ja zdecydowanie muszę zadbać o zdrowie, odwiedzić np. ginekologa i łapać każdą wolną chwilkę z Synkiem 🙂
Koniecznie!
Bardzo fajny cytat, muszę go zapamiętać 🙂
Bardzo fajna lista „to do”! Trzymam kciuki! Kasia
Moje plany na wrzesień to: Odpoczywać, wyciszać się, pracować nad regularną medytacją uważnościową i przede wszystkim – URODZIĆ MOJĄ MAŁĄ CÓRECZKĘ:)
Najlepszy plan ever w Twoim momencie życia. Życzę wspaniałych nadchodzących tygodni i aż zazdroszczę, bo to IMO najpiękniejszy czas w życiu.