5-dniowy detoks

5-dniowy detoks

Subscribe
Powiadom o
guest
35 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] „5-dniowy detoks” (KLIK) […]

ZdrowoNaturalnie.pl
6 lat temu

Tak, udało się odpocząć 🙂

Aga/@agnesonthecloud

Też byłam offline. Odpoczęłam, niczego nie sprawdzałam. Było dobrze i zamierzam takie przerwy robić nie tylko na święta;-)

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

A to akurat wiem i byłaś konsekwentna.

Na świeżo też chciałabym siebie zapewnić, że będę częściej wylogowywać się do życia, ale kiedy ono nabiera rozpędu jakoś tak trudniej o dystans. Potraktuję to jako miłe i pożyteczne wyzwanie nie tylko od święta 😉

Aga/@agnesonthecloud

Wiesz, to mi tak dobrze zrobiło.

Olu, Kochana, pięknej końcówki roku, a w 2018 widzimy się i pijemy razem kawę, wino i jest pięknie.?

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Bardzo bym chciała. Że też musisz tak daleko mieszkać…

Będzie mi trudno wrócić do blogowego życia w pełnym wymiarze, bo po dłuższych przerwach zawsze mam jakieś głębsze przemyślenia, ale lubię to swoje życie w sieci choć wiem, że nie pokażę go nigdy do stopnia, do którego robią to inni. Tu jest zawsze pewien zgrzyt.

Paulina Chłosta
6 lat temu

Ja nadal odpoczywam. Na szczęście mam wolne aż do 8 stycznia! Dużo czasu na czytanie, pisanie i spotkania z przyjaciółmi 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Fuuuul wypas 😀 Odpoczywaj dalej. Piękna sprawa 😉

Monika | Konfabula.pl

Też wyszłam z takiego założenia. Posty na Facebooku zaplanowałam wcześniej, a na blogu nie miałam żadnych nowych publikacji. Podobnie robię przed dłuższymi świętami, a nawet wakacjami. Można? Można!

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Można, a nawet trzeba.

Nieidealna Anna
6 lat temu

Zrobiłam dokładnie tak jak ty, z tym małym wyjątkiem, że 23 wieczorem zaplanowałam sobie z posty na kanałach wcześniej 🙂 Tak, racja nic odkrywczego się nie zadziało w tym czasie, a ten mały urlop dał mi naprawdę wiele. Totalny luz z rodziną. Lenistwo poświąteczne? Zmiażdżyłam wchodząc agresywnie w obowiązki 😀 Jak mawiał trener: „trzeba przeżyć”. I faktycznie Internet beze mnie nie płakał 😛

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Ja nawet nie planowałam postów. Po prostu wyłączyłam komputer, bo na zaplanowane posty też wypada odpowiedzieć, a wiedziałam, że większość w tych dniach jednak odpoczywa zamiast zerkać na moje kanały. Tak sądzę 😉

Iwona - Inspirująca XL-ka
Iwona - Inspirująca XL-ka
6 lat temu

W 100% nie udało mi się wylogować bo nie ukrywam, że zdarzyło mi się zajrzeć na istagrama. Ale odpoczełam od logowania, statyk i FB. Warto czasem się wylogować do życia

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Dla mnie Instagram sam w sobie jest relaksem i odpoczynkiem, więc chętnie podziwiałam piękne i zróżnicowane zdjęcia. Niekoniecznie świąteczne.

Dawid Lasociński/Swiathegemona

U mnie w domu nigdy nie było jakiegoś wielkiego napięcia przedświątecznego, może dlatego nie rozumiem stresu, który ogarnia ludzi w tym okresie. Detoksu od internetu sobie nie zrobiłem, ale mam kilka razy do roku taki detoks, gdy jadę na moją wieś – tam nie tylko nie ma internetu, ale telewizja jest byle jaka i zasięg komórkowy słabiutki…

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

U mnie teoretycznie też nie, ale ja mam taki narwany charakter, że czasami mnie spina. Na szczęście sama potrafię się przytemperować i teraz już nie mam z tym problemu aczkolwiek lubię jak wszystko idzie po mojej myśli. Tym razem nie poszło i przekonałam się, że też może być super, a może nawet bardziej super niż kiedykolwiek wcześniej? 😉 A co do wyjazdów, to właśnie do niedawna tak było za każdym razem, kiedy wyjeżdżałam nad morze do Białogóry. Tam net słabo działa, ale odkryłam w końcu domki, w których jest cywilizacja i jest internet 😀 A gdzie jest Twoja wieś? Jeśli… Czytaj więcej »

Dawid Lasociński/Swiathegemona

Oczywiście, że Wieś jest koło Wielunia. Konkretnie 30 km w stronę Widawy. Dlaczego ja tyle o Wieluniu i jego okolicach piszę? Bo znam i uwielbiam 🙂

Artur Kierzek
6 lat temu

Nawet mi przez myśl nie przeszło, żeby się odłączyć od sieci „na święta” 😀 To ani powód dla mnie ani pretekst. Nie odczuwam nadmiaru kontaktu z wirtualnym świecie na co dzień, więc nie widzę powodu by „święta” cokolwiek miały zmienić. Zwłaszcza, że tyle zazwyczaj się dzieje 🙂 Zwłaszcza, że „święta” to dla mnie takie same dni jak inne, spędzane tylko nieco bardziej z bliskimi, z którymi i tak widuję się bardzo często. Odpoczywam w internecie i nie ukrywam, że to ważna część mojego wolnego czasu. Nie najważniejsza 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Artur Kierzek

Oj Ty żartownisiu ❤️

SzeptemPisane.pl
6 lat temu

Brawo!!! Znając Ciebie wiem, podziwiam ten wyczyn. Szacun!

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Normalnie siara, ale przyznaję, to mój pierwszy cyfrowy detoks od dłuższego czasu ?

TosiMama
6 lat temu

Ja w czasie Bożego Narodzenia zrezygnowałam z komputera, w telefon spoglądałam rzadko. I był to bardzo przyjemny czas:)

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  TosiMama

Brawo. Jest nas coraz więcej ?

Zwykła Matka
6 lat temu

Ja w czasie świat tylko zerkałam na instagram, brak FB dobrze mi zrobił i wcale za nim nie tęskniłam 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Zwykła Matka

Otóż to. Szczególnie, że IG to bardzo zróżnicowane medium w przeciwieństwie do FB, które w tych dniach jest wyjątkowo nuuudne ?

Kobietapo30
6 lat temu

Nie byłam ani razu 🙂 święta to święta, za chwilę zamykam laptopa i wracam 2.01. Wszystkiego dobrego 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Kobietapo30

Nic tylko brać przykład. Brać! 😉

Agni
6 lat temu

Ja to sobie na razie obiecuję przynajmniej jeden dzień w tygodniu offline…. I zobaczymy co z tego wyjdzie 😛

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Agni

24h to bardzo dużo jak na cyfrowy detoks we współczesnym świecie 🙂 Może też kiedyś do tego dojdę 😉

Gosia
Gosia
6 lat temu

A mi bardzo dobrze z tym jak czasem sie ciut wyloguje z sieci. Nie zdarza sie to czesti ale sa takie momenty i wiem,że powinno byc ich wiecej.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu
Reply to  Gosia

To jest mój cel na ten rok – więcej życia offline.

Karolina Borycka
Karolina Borycka
6 lat temu

Ja w te święta zupełnie odcięłam się od internetu i było mi z tym naprawdę dobrze. Jakoś przez ten czas świat się nie zawalił.

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Otóż to. Ja też nie pamiętam kiedy tak odpoczęłam całkowicie wylogowując się do życia. Teraz też jestem jakaś spokojna 🙂 To procentuje 😉

Agnieszka Jezierska|Agumama.pl

Zobacz jaki paradoks: najpierw biegamy w panice jak kurczak bez głowy, żeby zrobić idealne święta, a gdy nadchodzą siedzimy z nosami w telefonach i bezmyślnie scrollujemy fejsa :/
Ja święta spędziłam w dużej mierze z chorymi dziećmi: lekarstwa, inhalacje, ale też wspólna zabawa i wymyślanie atrakcji żeby chałupy nie roznieśli (to był ich 3-ci tydzień w domu, w 4 ścianach).
A wieczorem troszkę zaglądałam na insta 🙂

Aleksandra Bohojło
6 lat temu

Nawet nie wiesz jak bardzo mnie cieszy to, że od kilku już chyba lat przestałam spinać się przed świętami, latać po sklepach, kupować prezenty na ostatnią chwilę i stawać na głowie, żeby było perfekcyjnie. Święta długo nadchodzą, ale potem bardzo szybko mijają i nachodzi człowieka refleksja: warto było tak szaleć? Teraz zdecydowanie nad przedświąteczną gorączkę przedkładam spokój i relaks, a po tym roku dodaję jeszcze kilkudniowy detoks. Obowiązkowy punkt każdych rodzinnych świąt. Do Instagrama mam nieco inne podejście, bo bardzo lubię to narzędzie i traktuję je jak źródło inspiracji. Lubię oglądać ładne wnętrza i zdjęcia, zupełnie nie przeszkadza mi to,… Czytaj więcej »