komfortowe prowadzenie domu

Mój przepis na komfortowe prowadzenie domu

40
Dodaj komentarz

avatar
13 Comment threads
27 Thread replies
21 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
13 Comment authors
blogierkaAleksandra BohojłoAleksandra BohojłoAnna P.Miniomki Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
blogierka
Gość

Mnie sprzątanierelaksuje!
ps.Bardzo zgrabna wspołpraca 🙂
pps.Kiedy Młody przylatuje? 😀

Aleksandra Bohojło
Gość

Najbliższa niedziela!!!!!!

blogierka
Gość

Mega!! Jestembardzo ciekawa jak jego wrażenia z życia w Kanadzie :).

Anna P.
Gość

„Podsumowując – maluj w wyobraźni obraz swojego domu, ale nie złość się, gdy nie wszystkie kreski wychodzą równo.” Przepiękne zdanie!

Miniomki
Gość

Podziwiam. Ja nie potrafię utrzymać pożądku nawet przez 24h 😛

Marika S.
Gość
Marika S.

Widzę, że czesc komentujących osob prowadzenie domu rozumie jako sprzątanie, a dla mnie oznacza to organizację wszystkiego – począwszy od kupowania rzeczy do domu, urządzani go, jego porządkowanie, ale też organizację zajęć, zarządzanie domowym budżetem, a przede wszystkim obowiązkami, na które kładziesz spory nacisk. Dom to jest troszeczkę taka mała firma, którą trzeba pozarządzać pod wieloma względami, ale podobnie jak Tobie, mi sprawia to ogromną przyjemność i satysfakcję.

dorota
Gość

Miałam odwrotnie bo do sprzątania jako dziecko byłam zmuszona. Teraz uczę się tego z motywacji chęci zadbanie o własną przestrzeń i z takiego poczucia estetyki.I tylko wtedy kiedy mam na to siłę. Z ciekawością przeczytałam że Ty masz inaczej i łatwiej mi zrozumieć inne podejście. Bardzo się cieszę że ptzepracowalas to. Gratuluję:)

Karolina Suska
Gość
Karolina Suska

Wydaje mi się, że większość kobiet narzeka na sprzątanie w domu, bo nie uczy właśnie swoich bliskich wzięcia odpowiedzialności za wspólną przestrzeń. Moi chłopcy sami nie garneliby się do pracy, gdybym ich do tego nie zachęcała, a czasami wręcz mocno nakłaniała czy naciskała. To trochę tak jak w pracy – szef wymaga i szef rozlicza 😉

hegemon
Gość

Nie lubię sprzątać. Niestety, wyniosłem to z domu, bo moja mama stawiała sprzątanie na najwyższym piedestale. Obiecałem sobie, że gdy będę dorosły, sprzątanie nie będzie nigdy priorytetem. I nie jest. Ale jest zbyt duży bałagan i to mi przeszkadza. Na razie oczyszczam dom z rzeczy, gdy jest ich mało, to i porządkowanie jest mniejszym problemem

Aleksandra Bohojło
Gość

No dla mnie sprzątanie też nie jest priorytetem, ale przy pięcioosobowej rodzinie, sporym domu i ogrodzie było i jest nieuniknione. Czy lubię czy nie lubię, poza tymi trzema przypadkami, o których wspomniałam w tekście, nie zastanawiam się nad tym zbytnio, tylko po prostu ogarniam, a mając pomoc w postaci domowników nie jest to temat, który jakos szczególnie zajmuje mi głowę i tym chciałam się właśnie podzielić. Organizując sobie odpowiednie wsparcie, czynności, które muszą być zrobione i na które nie zawsze mamy ochotę, nie są problemem. No ale ja generalnie należę do osób, które lubią upraszczać sobie życie ?

Aleksandra Bohojło
Gość

Ej, a tak w ogóle to tekst nie jest o sprzątaniu domu ?

hegemon
Gość

Nie? Myślałem, że mycie okien, prasowanie, zmywanie, to sprzątanie… 🙂

Aleksandra Bohojło
Gość

Nie wierzę Dawid, że nie przeczytałeś artykułu ? Sprzątanie domu to tylko jeden z elementów składający się na jego prowadzenie.

Bożena
Gość
Bożena

Nauczyłam się czerpać przyjemność ze wszystkiego. Sprzątanie, odkurzanie, czy odśnieżanie to dobry trening. Rachunki-polecenia zapłaty i nie zaprzątam sobie nimi głowy. Jedynie szkoła nie przeraża, nauczyciele wciąż są bardzo pomysłowi, a dzieci zapominalskie i ok północy oznajmiają, że na rano muszą mieć coś, czego akurat nie ma. Średnio tak raz w tygodniu 😉

Promotorka czytelnictwa
Gość

Cenię sobie organizację. Nie mam wszystkiego zaplanowanego co do minuty, a czasem moje plany biorą w łeb, ale lubię gdy wszystko jest w miarę ogarnięte. Czasem to oznacza, że się sprężam, czasem, że odpuszczam. Grunt, żebym była szczęśliwa 🙂

Paulina
Gość

Różnorodne sposoby ułatwiania sobie życia są mi bliskie – listy zakupów, jadłospisy, wykorzystywanie aplikacji i stron internetowych do robienia zakupów i ogarniania rachunków. I tak jak piszesz, im większy dystans – tym łatwiej 🙂

SzeptemPisane
Gość

No sielanka poprostu!!! 🙂 przydałaby się jakaś mała Zosia Samosia bo w otoczeniu samych chłopów i stada zwierząt rzadko kiedy mogę odpuścić, jakoś potomkowie zupełnie nie chcą odnaleźć ani krzty przyjemności w domowych obowiązkach…

BetteFashion
Gość

Świetny post i przede wszystkim bardzo pomocny 🙂
od przyszłego roku będę prowadzić swój dom więc czeka mnie nie lada wyzwanie!

Marta
Gość

Jako początkująca żona i pani domu, mam jeszcze parę rzeczy, które kuleją.. Ale staram się, czuję coraz większe poczucie spełnienia, więc chyba to dobry znak 🙂