25 maja Kozacka zapiekanka z łososia, ziemniaków i cukini
Kiedy tańczę dzieje się magia nie tylko w mojej duszy i głowie, ale też domu i na talerzu.
Kto jest ze mną na Instagram Stories ten wie, że podczas krzątania się po kuchni i gotowania lubię tańczyć. Czasem nawet nieśmiało odsłonię się w kilkunastosekundowych relacjach na IG.
Wczorajszy #taniecprzygarach zaoowocował zapiekanką z łososiem, ziemniaczanymi talarkami i cukinią, na którą obiecałam Wam przepis. To prosta i niezbyt czasochłonna, a naprawdę pyszna zapiekanka. W ramach zachęty do jej wypróbowania zacytuję tylko swoje dzieci: „Mamo, ta zapiekanka wyszła ci kozacko” ?
Także zapraszam na kozacką zapiekankę i smacznego!
Kozacka zapiekanka z łososia, ziemniaków i cukini
Składniki:
- 800 g surowego łososia
- ok. 10 niedużych ziemniaków
- 3 duże cukinie
- kilka plasterków żółtego sera
- 1 jajo
- parmezan do posypania zapiekanki (ilość wedle uznania)
- 4 łyżki śmietany 18%
- łyżka masła
- sól i pieprz do smaku
- rukola albo koperek do dekoracji i smaku
Przygotowanie:
Dokładnie umyte ziemniaki (ja zostawiam ze skórką) kroję na talarki tej samej grubości i gotuję w osolonej wodzie – najpierw doprowadzam do zagotowania się wody, a potem gotuję je jeszcze przez max 5 minut. Ziemniaki nie mogą być ani pół surowe ani rozgotowane. Odcedzam i odstawiam na bok.
Cukinie (ze skórką) ścieram na dużych oczkach tarki i smażę na łyżce masła cały czas mieszając. W trakcie smażenia dodaję ser, śmietanę, sól i pieprz do smaku. Cukinię smażę na większym ogniu, żeby trochę odparowała woda. Na koniec wbijam jajo i cały czas mieszając doprowadzam do uzyskania niezbyt gęstego sosu.
Nagrzewam piekarnik do 180 stopni na termoobiegu.
W żaroodpornym wysmarowanym masłem lub olejem naczyniu o wielkości 20 x 30 cm układam talarki ziemniaków jeden obok drugiego. Posypuję pieprzem i wykładam na pierwszą warstwę połowę porcji cukini. Następnie układam drugą warstwę talarków, ponownie posypuję pieprzem i przykrywam resztą cukini. Jako kolejną warstwę rozkładam pokrojonego na plasterki surowego łososia, przykrywam trzecią warstwą talarków z ziemniaków i posypuję startym parmezanem lub mozzarellą. Całość przykrywam aluminiową folią i wstawiam do nagrzanego piekarnika na 10-15 minut. Na koniec dekoruję świeżą zieleniną.
Zapiekanki to wdzięczne dania (tu znajdziecie przepis na inną pyszność), zwłaszcza, że każdą można zrobić z tego co akurat mamy pod ręką, ale tę wyjątkowo lubimy. Szczególnie, kiedy powstaje tanecznym krokiem w rytm ulubionej muzyki 😉
Wypróbujecie?
Oj tak!!! Ta zapiekanka jest genialna! Polecam wszystkim fanom łososia!
Nie lubię łososia ale Ola te zdjęcia są cudne! Masz talent ale chyba o tym wiesz 😉