tak blisko siebie

Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko siebie i jednocześnie tak daleko

Subscribe
Powiadom o
guest
28 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] „Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko siebie i jednocześnie tak daleko&#… […]

trackback

[…] „Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko siebie i jednocześnie tak daleko” (KLIK) […]

trackback

[…] „Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko siebie i jednocześnie tak daleko” (KLIK) […]

Monika
Monika
4 lat temu

Wiesz co, mam wrażenie, że to jak odbieramy otaczający świat jest absolutnie kluczowe.
Są tacy, którzy widzą kryzys relacji, niedobrych ludzi, oddalanie się od siebie.
A są i tacy, którzy szukają możliwości zamiast wymówek – zróbmy kawę na zoomie, przenieśmy biznes do online. 🙂
Czy refleksja się przyda? Zawsze! 🙂 Ja jestem wśród tych, którzy szukają pozytywów, ale wiem, że nie każdy musi również być po tej stronie. 🙂 Na szczęście mamy prawo być tam, gdzie chcemy.

trackback

[…] „Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko siebie i jednocześnie tak daleko” (KLIK) […]

trackback

[…] „Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko siebie i jednocześnie tak daleko&#… […]

trackback

[…] Jeszcze nigdy nie byliśmy tak blisko siebie i jednocześnie tak daleko […]

Kasia
4 lat temu

Nie jest to łatwe…. Ja znajduję ratunek w rzeczach, nad którymi jeszcze mam kontrolę, staram się cieszyć każdą małą rzeczą i praktykować wdzięczność. Damy radę!

LanaDelRey
4 lat temu

Bardzo poruszający wpis i bardzo prawdziwy. 🙁 Mam podobne odczucia… Człowiek z natury jest „zwierzęciem stadnym” i choć sama lubię samotność po prostu zaczyna mi brakować innych ludzi, takiej zwykłej codzienności… Widoku normalnych twarzy, a nie tych w maskach. 🙁

xkarciiax by Karolina Goebel

Przedstawiłaś całą prawdę, o tym jak wygląda nasze obecne życie. Jestem z natury domatorem, ale brakuje mi zwykłego wyjścia na uczelnie. Wolałabym się wkurzać na różne rzeczy związanych ze studiami będąc w budynku gdzie studiuję. Trudno jest się przestawić na studiowanie zdalne, ale wiem, że na dłuższą metę, to nie dla mnie i nie na moim kierunku. Cała sytuacja jest dla mnie ciężka, bo ze względów bezpieczeństwa zdecydowałam nie jechać na święta do domu do rodziny i narzeczonego, żeby nie narażać siebie w podróży jak i ich, bo nie wiadomo kogo spotkać mogę po drodze. Sytuacja ta mnie też nauczyła,… Czytaj więcej »

blogierka
4 lat temu

To jest po prostu piękny tekst Ola i tak bardzo się utozasamiam! <3
Brakuje mi ludzi, wolności, ale tez pracy i za chwilę pieniędzy, ale
paradoksalnie moje ciało ma odpoczynek o którym dawno prosiło a ja
tak bardzo doceniam to co "straciłam".
Świat już nigdy nie będzie taki sam, ale mam nadzieję, że wszystko się ustabilizuje
i zacznie wracać do "normy".

blogierka
4 lat temu

Zdecydowanie chyba jedyna a czas pokaże co to będzie..Sciskam i dbaj o siebie! <3

Aleksandra Bohojło
Aleksandra Bohojło
4 lat temu
Reply to  blogierka

Dbam Aga, nie pamietam, kiedy tyle wypoczywałam, byłam tak wyciszona i powolnie robiłam to co zwykle robię w szalonym tempie. Okazuje się, że można ?

blogierka
4 lat temu

No i to jest dobra wiadomość 🙂

blogierka
4 lat temu

Ja też! I chce wrócić do pracy -bo inaczej czeka mnie wyprowadzka :/.

blogierka
4 lat temu

Ja juz doceniam 🙂

blogierka
4 lat temu

wiem, że doceniałaś :*

Ty też Ola!

Ania
4 lat temu

Ja jakoś nie wierzę w to, że ludzie nagle się zmienią. Myślę, że niestety spora część z nich szybko zapomni. Mało tego, widzę nawet teraz sporo osób, które żyją tak, jak żyły, tylko założyły rękawiczki i zakryły twarze (lub nawet tego nie zrobiły). Parkowanie na zjeździe z ronda (bo muszę skoczyć do warzywniaka) i blokowanie tym pasa ruchu (chyba nikomu nie muszę tłumaczyć jak wygląda ruch na jednopasmowym rondzie) -czemu nie? Zostawianie wózka sklepowego w najwęższym przejściu sklepu, gdy obok stoi osoba poruszająca się o kuli (bez nogi) – proszę bardzo… Mam jednak nadzieję, że sporo ludzi zauważy, że nie… Czytaj więcej »

hegemon
4 lat temu

Dobrze, że masz pokłady optymizmu i wiary w lepsze jutro, to jest ogromny kapitał na te i przyszłe czasy… Dużo, dużo zdrowia dla Ciebie i rodziny…