Pułapki perfekcjonizmu

13
Dodaj komentarz

avatar
12 Comment threads
1 Thread replies
30 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
10 Comment authors
Agata - Ruby TimesSpełniona OptymistkaLIFE STYLERKABEATA REDZIMSKAblogierka Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
trackback

[…] czasu i w moim odczuciu oraz jako osoba częściowo wyzwolona z własnego perfekcjonizmu, uważam, że zrobiłam duży postęp. Nie wybiegam myślami zbyt daleko […]

trackback

[…] też, że dużą rolę odegrał tutaj mój perfekcjonizm, którego wypieram się jak mogę, bo czasami po prostu mi przeszkadza. W tym […]

trackback

[…] „Pułapki perfekcjonizmu” (KLIK) […]

corporedhead
Gość

W tym temacie najlepiej sprawdza się powiedzenie „done is better than perfect” w duecie z Pareto: 20% nakładu pracy = 80% wyników (no mniej więcej). Jednak od teorii do praktyki jak zwykle bardzo daleko – nigdy bym nie przypuszczała, że odpuszczanie to taka trudna sztuka 😉

Aleksandra Bohojło
Gość

Trudnej sztuki odpuszczania uczę się od jakiegoś czasu i zaczynam widzieć jej efekty 🙂 Polecam.

Sisters92
Gość

Perfekcjonistkami na pewno w 100% nie jesteśmy, choć staramy się wykonywać powierzone nam zadania z należytą starannością. Naszym zdaniem perfekcjoniści, którzy mają obsesję mają gorzej, bo za wszelką cenę starają się być najlepsi.

The Natural Minimalism
Gość

Perfekcjonizm może zabić kreatywność, sama tego doświadczyłam. Lepiej jest czasem odpuścić i spojrzeć na świat z innej perspektywy a pomysły i chęci przyjdą same nic na siłę 🙂

Monika Dudzik
Gość

Perfekcjonizm nie jest w mojej opinii czymś złym, ale pod jednym warunkiem. A jest nim zachowanie zdrowego rozsądku – tego nigdy za wiele.

blogierka
Gość

Test zdecydowanie zdałaś! 🙂
Bardzo dobry tekst imo. Perfekcjonizm owszem jest mile widziany (glownie przez pracodawce) ale mozna sie w nim latwo zatracić. A zycie jest zbyt krókie i szkoda go marnować na frustracje i nerwy w które sami siebie wpędzamy.

LIFE STYLERKA
Gość

Zdałaś test na 5+;) Moim zdaniem perfekcjoniści maja ciężki żywot. czasem wystarczy zrobić coś po prostu dobrze a nie doskonale i świat sie od tego nie zawali;)

BEATA REDZIMSKA
Gość

Olu swietny post. Chyba nie jestem perfekcjonistka. Ale to prawda, ze robienie czegos z pasja, zapominanie sie w tym dodaje energii i poczucia szczescia. A praca ktora wykonujemy z niechecia tak strasznie sie nam dluzy (wiem cos o tym z mojego doswiadczenia zawodowego, jak czasami nieskonczenie dlugie moze byc kazde 5 minut w nielubianej pracy); Z drugiej strony perfekcjonizm czasami blokuje. Mialam kolezanke, ktora wyjechala do Francji i chyba byla perfekcjonistka: chciala mowic perfekcyjnie, bezblednie, a w praktyce bala sie otworzyc buzie z obawy przed popelnieniem bledu. A te w nauce jezyka sa nieuniknione. Pozdrawiam serdecznie Beata

Spełniona Optymistka
Gość

Bardzo ciekawy wpis. Uważam, że perfekcjoniści mają lepiej pod warunkiem, że przestrzegają kilka warunków. Musza znać umiar swojej perfekcji, musza czasami odetchnąć od perfekcjonizmu i na pewno musza znać swoja wartość i doceniać to, co robią. Taki perfekcjonista, który cały czas biegnie i nigdy nie robi sobie przerwy — w końcu się zmęczy i odpuści na dłużej.

Agata - Ruby Times
Gość

Perfekcjoniści mają .. raczej gorzej, przynajmniej mam takie wrażenie. Ktoś, kto chce wszystko zrobić idealnie, często jest względem siebie bardzo krytyczny. A jeśli jednocześnie ma wrażenie, że innym to samo przychodzi z łatwością, to już niedaleka droga do wpadnięcia w kompleksy. To oczywiście tylko jeden z możliwych scenariuszy tego, jaką pułapką perfekcjonizm może być. Myślę,podobnie jak Ty, że w umiarkowanej formie może być inspirujący i rozwijający, bo to przecież fajne, że chcemy ewoluować, poprawiać, polepszać różne dziedziny naszego życia i pracy.