Syndrom posiadania dlaczego inni mają lepiej ode mnie

Syndrom posiadania, czyli dlaczego inni mają lepiej ode mnie

14
Dodaj komentarz

avatar
9 Comment threads
5 Thread replies
43 Followers
 
Most reacted comment
Hottest comment thread
10 Comment authors
Aleksandra BohojłoOlaTwojaRównowaga.PLSennaJa Recent comment authors
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Ola
Gość
Ola

Pomocny artykuł, na pewno czegoś takiego poszukiwałam od dawna. Niby wszystko w porządku ale walczę z niską samooceną, ciągle uważam, że ktoś jest lepszy i że on na coś bardziej zasługuje niż ja… Nawet w kolejce do lekarza uważam że ta osoba mogłaby stać przede mną… Ciężkie to jest. Pomaga mi wtedy myśl: w czym ta osoba jest lepsza ode mnie? W czym jest taka „nadzwyczajna”??? I choć nie chcę poznawać odpowiedzi na te pytania w tym momencie moja samoocena magicznie wzrasta i czuje się jakbym jechała windą do góry. Nie jest to krzywdzące dla innych bo to się dzieje… Czytaj więcej »

TwojaRównowaga.PL
Gość

świetny wpis. Daje do myślenia!

Senna
Gość
Senna

Wg mnie bardzo dużo osób jest bardzo szczęśliwych. Nie trzeba sobie dorabiać teorii że czegoś o ich życiu nie wiemy a jest w rzeczywistości ciężkie bo żona ich zdradza. Trudno się z tym pogodzić ale część osób ma cudowne, piękne dni a część trudne, ciężkie. I to często a nawet zwykle nie zależy od tych osób, tylko od tego gdzie się urodzili i co dostali. Już dawno między innymi z tych powodów ludzi wymyślili bajkę o życiu po śmierci żeby nadać temu sens.

Ja
Gość
Ja

Nie jest łatwo kiedy Ty walczyłeś na studiach i pracujesz za 2000 zł do ręki, a Twoja kuzynka nie robiła nic i po znajomościach dostała pracę za 6000 zł w której też nie robi nic, tylko gra w pasjansa całymi dniami (i sama się do tego przyznaje). Wszyscy mają mnie za frajera bo mi się chciało uczyć a teraz nie mam nawet na rachunki.

Julia
Gość
Julia

Nigdy nie zazdrościłam, sukcesy innych mnie ogromnie cieszą i często odbieram to jako motywację do zmian u siebie. Gorzej jeśli jest się perfekcjinistą, a małe kroki nie zawsze cieszą i satysfakcjonują, wtedy motywacja spada, bo stery przejmuje głupia zasada „wszystko od razu albo nic”.
Twoje sposoby na złapanie dystansu są takim złotym środkiem. Niektorzy potrzebują jeszcze duuuużo czasu, by osiągnąć taki stan ducha, który pozwoli na życie w zgodzie z samym sobą.
Dałaś kolejnego motywacyjnego „kopa”.
Uściski!

Miye's Imaginations
Gość

Od inspirowania się do porównywania niestety bardzo krótka droga.

Marcin
Gość

Nie ma co się porównywać. Kieruję się zasadą, że nie ma najlepszego. Są tylko lepsi i jedni z najlepszych 🙂

Asia
Gość
Asia

Po prostu nie warto się porównywać. Zgadzam się z Tobą 🙂

Ania OW
Gość
Ania OW

Ten tekst Olu jest mi bardzo bliski. Podzielę się owszem bo warto w tym świecie na maxa zatrzymać się nad sobą.